W najbliższą niedzielę (15 lipca, początek o godz. 17:00) na stadionie Łużniki w Moskwie Chorwacja zagra z Francją w finale XXI mistrzostw świata w piłce nożnej. Na 48 godzin przed wielkim pojedynkiem działaczom w Chorwackim Związku Piłki Nożnej (HNS) dopisują humory.
Chorwaci, w ramach wojny psychologicznej, zaczepili bowiem reprezentację Trójkolorowych na Twitterze. - Hej, francuska drużyno! Chcemy się tylko upewnić - Liliana Thurama nie ma w waszym składzie w tym roku, prawda? - można przeczytać na twitterowym profilu HNS.
Hey @FrenchTeam!
— HNS | CFF (@HNS_CFF) 13 lipca 2018
Just to make sure - Lilian Thuram is not in your #WorldCup squad this year, right?#WorldCupFinal #Vatreni pic.twitter.com/cd6CaEQFmo
Wpis ma związek z mundialem w 1998 r. we Francji. W półfinale turnieju Chorwacja przegrała z gospodarzem mistrzostw (1:2). Oba gole dla zwycięzców na Stade de France w Saint-Denis strzelił wspomniany Thuram. W meczu o 3. miejsce zespół z Bałkanów pokonał Holandię (2:1), a Francuzi zdobyli złote medale, po wygranej z Brazylią (3:0).
W mistrzostwach świata w Rosji obie reprezentacje nie przegrały do tej pory żadnego spotkania. W półfinałach Chorwacja pokonała po dogrywce (2:1) Anglię, a Francja zwyciężyła Belgię (1:0).
ZOBACZ WIDEO Duże wyzwanie przed Jerzym Brzęczkiem. "Doświadczenie z Wisły Płock może mu pomóc"