[tag=54973]
Kylian Mbappe[/tag] znakomicie prezentuje się na mistrzostwach świata w Rosji. Swoją grą dołożył sporą cegiełkę do awansu reprezentacji Francji do finału mundialu, w którym Trójkolorowi zmierzą się na Łużnikach w Moskwie z Chorwacją. Decydujące starcie już w niedzielę.
Mbappe przejdzie do historii, jeśli Didier Deschamps wystawi go do gry w finałowym meczu MŚ. Chodzi o grupę nastolatków, którzy wystąpili w decydującym spotkaniu mundialu. W elitarnym gronie znajduje się obecnie zaledwie dwóch zawodników.
Pierwszym piłkarzem poniżej 20. roku życia w finale MŚ był Pele, który w 1958 roku wystąpił w meczu Szwecja - Brazylia (2:5) i zaliczył przy tym świetne zawody. Legendarny Brazylijczyk, który miał wówczas 17 lat, zaaplikował rywalom aż dwie bramki.
Pele pozostawał jednym nastolatkiem w finale mundialu do 1982 roku. Wówczas do elitarnego grona dołączył Giuseppe Bergomi, który zagrał w meczu Włochy - RFN (3:1). Wówczas 18-letni piłkarz spędził na boisku 90 minut.
Przykłady Pelego i Bergomiego pokazują, że nastolatkowie w finale MŚ przynoszą szczęście. Brazylijczyk i Włoch kończyli wspomniane mundiale ze złotymi medalami na szyjach. Czy podobnie będzie z Mbappe?
Finał MŚ 2018 Francja - Chorwacja w niedzielę o godzinie 17:00.
ZOBACZ WIDEO Duże wyzwanie przed Jerzym Brzęczkiem. "Doświadczenie z Wisły Płock może mu pomóc"