Mundial 2018. Mistrz świata pożegnał się z reprezentacją

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Adil Rami
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Adil Rami

Świeżo upieczony mistrz świata, Francuz Adil Rami ogłosił rozstanie z drużyną narodową. W reprezentacji rozegrał 35 spotkań.

32-latek nie należał do kluczowych piłkarzy Didiera Deschampsa, zajął jedno z ostatnich wolnych miejsc w zespole, ale pełnił inną funkcję. - Moją rolą jest wprowadzanie pozytywnych wibracji. Staram się, aby młodzi piłkarze zrozumieli, że sam talent nie wystarczy. Muszą być przygotowani na harówkę - mówił na jednej z konferencji. Porównania z Sławomirem Peszką w polskiej kadrze nasuwają się mimochodem.

W czasie turnieju Adil Rami ani razu nie wybiegł na murawę, za to media żyły jego związkiem z Pamelą Anderson. 50-letnia gwiazda "Słonecznego Patrolu" wspierała Francuzów z trybun.

Samo powołanie dla stopera Olympique Marsylia było zaskoczeniem, bo przez prawie dwa lata nie zakładał reprezentacyjnej koszulki. Rami przekonał Deschampsa udanym sezonem w krajowych rozgrywkach i Lidze Europy (finał).

Obrońca zakończył przygodę z kadrą z 35 występami na koncie (1 gol), brał udział w ME 2012 i 2016.

Francuzi pokonali w finale Chorwatów 4:2 i po raz drugi w historii zostali mistrzami świata.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Francuzi od urodzenia musieli walczyć. "Większość zawodników pochodzi z imigranckich dzielnic"

Komentarze (0)