Taison był w kadrze "Canarinhos" na mistrzostwa świata, ale w Rosji nie zagrał ani minuty. Jego zespół miał walczyć o najwyższe cele, tymczasem odpadł w 1/4 finału po porażce 1:2 z Belgią (relację z tego meczu przeczytasz TUTAJ). Piłkarz wrócił do rodzinnej miejscowości Pelotas, by odpocząć przed nowym sezonem. Zamiast tego przeżył w poniedziałek chwile grozy.
Jak informują brazylijskie media, Rosangela Barcellos Freda, 58-letnia matka piłkarza Szachtara Donieck, została porwana sprzed własnego domu. Kobieta wyszła do bramy wejściowej, by odebrać kwiaty. W pewnym momencie przed posesją zatrzymał się samochód, z którego wysiadło trzech zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich miał w ręku pistolet.
Matka Taisona usiłowała uciec, ale została dogoniona przez porywaczy i wepchnięta przez nich do samochodu.
Na szczęście bardzo sprawnie zadziałała policja. Funkcjonariusze byli na miejscu zaraz po porwaniu, udało im się namierzyć samochód, w którym znajdowała się kobieta. 58-latka została uwolniona po ok. 50 minutach od zdarzenia. Nie doznała żadnych obrażeń. Policja aresztowała w związku z porwaniem czterech mężczyzn oraz kobietę. Jednemu ze sprawców napaści udało się zbiec.
W sieci pojawił się film z porwania matki reprezentanta Brazylii.
Momento em que a mãe do jogador Taison foi sequestrada nesta segunda-feira em Pelotas. Dona Rosângela abriu a porta para receber um suposto entregador de flores quando foi levada por 3 pessoas mascaradas. @bandrs @EsporteBandRS pic.twitter.com/tXO9G5HGAM
— Jônatha Bittencourt (@jb_jornalista) 17 lipca 2018
Przypomnijmy, że w trakcie mistrzostw świata porwany został ojciec reprezentanta Nigerii Johna Obi Mikela (o szczegółach przeczytasz W TYM MIEJSCU).
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Francuzi skorzystali z własnego doświadczenia. "Zagrali w sposób mądry i wyrachowany. Nie ma w tym nic złego"