MŚ 2018. Ich pominął Adam Nawałka. Pięciu największych nieobecnych

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adam Nawałka ogłosił szeroką kadrę na mistrzostwa świata do Rosji. Na 35-osobowej liście zabrakło kilku piłkarzy, którzy mogli mieć nadzieję, że selekcjoner o nich nie zapomni.

1
/ 5
Taras Romanczuk
Taras Romanczuk

Wydaje się, że największy nieobecny. Nikt nie twierdził, że ma pewne miejsce w 23-osobowej kadrze, która poleci na mistrzostwa świata do Rosji, ale wielu sądziło, że do szerokiego zestawienia na pewno się załapie. Tym bardziej, że jeszcze w połowie marca Adam Nawałka dał jasny sygnał, co myśli o pomocniku Jagiellonii Białystok.

- Wiążę z Romanczukiem duże nadzieje, ponieważ to typowa "szóstka" - w przeciwieństwie do Mączyńskiego, Linettego czy Żurkowskiego, którzy mają jednak inną charakterystykę. Kiedy kłopoty zdrowotne miał Grzegorz Krychowiak, było to odczuwalne w naszej drużynie. Pozycja Grześka jest nie do przecenienia i wierzę, że nadal będzie filarem w naszej strategii gry, ale jednocześnie chcemy mieć zawodnika, który będzie się starał rywalizować z nim o miejsce w składzie. Stąd pomysł z Tarasem. On doskonale umie trzymać pozycję, świetnie gra w powietrzu. Obserwowaliśmy go od dawna, ale najpierw musiał otrzymać polskie obywatelstwo - powiedział Nawałka.

Romanczuk 27 marca zadebiutował w meczu z Koreą Południową. Spędził na boisku nieco ponad godzinę - ani nie rozczarował, ani zachwycił. Zanotował solidny występ, ale w ostatnich tygodniach nie prezentował nadzwyczajnej formy. Najprawdopodobniej to zaważyło na decyzji Adama Nawałki.

2
/ 5
Jakub Świerczok
Jakub Świerczok

Na mundialu nie byłby pierwszym ani drugim wyborem Nawałki. Jednak jesienią wobec słabej formy Teodorczyka i kłopotów zdrowotnych Arkadiusza Milika miał szansę pokazać swoje umiejętności na arenie międzynarodowej. Zachwycał na polskich boiskach - strzelił aż 16 bramek i zimą zmienił klub. Skorzystał z oferty Ludogorca.

ZOBACZ WIDEO Miroslav Radović: Czas na drugi krok

W Bułgarii nie grał od deski do deski, ale nie można też powiedzieć, że zasiedział się na ławce rezerwowych. W 12 meczach strzelił 7 goli i został mistrzem kraju. Zagrał w spotkaniach z Urugwajem, Meksykiem i Nigerią, ale najwidoczniej nie przekonał Adama Nawałki.

3
/ 5
Mariusz Stępiński
Mariusz Stępiński

Nie był w wielkiej formie od początku sezonu, ale regularnie dokładał gole w silnej przecież Serie A. I co więcej, nie strzelał bramek byle komu: Milanowi, Interowi Mediolan czy Napoli.

Jeszcze w środę pisał na Instagramie: - Być członkiem reprezentacji Polski to zawsze duże wyróżnienie i zaszczyt. I nie ważne czy wchodzi się na minutę czy gra się pełny mecz. Zawsze tak jest. Nigdy nie jedzie się na kadrę w roli turysty. Nigdy. Tak samo jeśli chodzi o podpatrywanie takich zawodników, jak np. Robert Lewandowski. To duża sprawa trenować i grać z piłkarzem tak wielkiej klasy. Piszę o tym, bo czytałem przed chwilą artykuł, w którym są słowa, jakich nigdy nie wypowiedziałem. Przykro mi, że trafiają one do mediów, choć ja ich nie powiedziałem. Gra w reprezentacji Polski to moje marzenie i zawsze będę dążył do tego, aby zakładać koszulkę z orłem na piersi.

Warto dodać, że Stępiński pojechał na Euro 2016, ale tam nie zagrał ani minuty.

4
/ 5
Jarosław Jach
Jarosław Jach

Gdyby dzisiaj był zawodnikiem KGHM Zagłębia Lubin to najpewniej byłby w szerokiej kadrze na MŚ. Jesienią zagrał z Meksykiem oraz Urugwajem i wówczas był największym wygranym tych spotkań. Jednak zimą Jach podjął decyzję, że chce skorzystać z oferty Crystal Palace chociaż zdawał sobie sprawę, że może przekreślić swoje szanse na wyjazd do Rosji. I tak też się stało, ponieważ dla Jacha szczytem póki co było siedzenie na ławce rezerwowych w Anglii, a stało się to tylko raz. Nawet Nawałka mówił w marcu, że Jach "sam zamknął sobie okazje na wyjazd na mundial".

5
/ 5
Paweł Wszołek
Paweł Wszołek

W kadrze był raczej na dokładkę. Na Euro 2016 nie pojechał, ponieważ na zgrupowaniu złamał rękę. Później Nawałka cały czas wysyłał mu powołania, ale tak naprawdę rzadko korzystał z niego. W eliminacjach do mistrzostw świata zagrał tylko 56 minut w spotkaniu z Armenią. Ostatnią szansą na przekonanie Nawałki były jesienne towarzyskie mecze. Wystąpił 45 minut w starciu z Meksykiem i znów spisał się przeciętnie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (25)
avatar
Hampelek
12.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brakuje jedynie Stępińskiego i Mierzejewskiego  
aris005
12.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co powołuje Krychowiaka?? :/  
avatar
-Oski1916-
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda mi Mierzejewskiego :( dobry sezon, i tak się nie załapał do Rosji...  
avatar
ula2010
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najważniejsze, że mamy zawodnika światowej klasy i to już jest pół sukcesu, mam na myśli oczywiście naszego Roberta. Piotr Zieliński, też super klasa. Reszta zawodników jest do zastąpienia.  
avatar
Katon el Gordo
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z wymienionych w artykule najbardziej brak Romanczuka.