Mundial 2018. Japonia - Polska: "Kosmiczny mecz" Lewandowskiego i ekstraklasa w Wołgogradzie
Polacy pożegnali się z mundialem zwycięstwem, ale przeciwko Japonii (1:0) nie zagrali tak, by zapomnieć o ich postawie w meczach z Senegalem (1:2) i Kolumbią (0:3). Znów kompletnie zawiódł Robert Lewandowski.
Brawo, Łukasz!
Łukasz Fabiański: 8,0. W 30. sekundzie świetnie przeczytał grę i zaasekurował Kamila Glika, który dał sobie rzucić piłkę za kołnierz, a już po kwadransie z małym haczykiem miał na koncie więcej udanych interwencji na linii niż Wojciech Szczęsny w dwóch wcześniejszych meczach, broniąc strzały Yoshinoriego Muty i Hirokiego Sakaiego sprzed pola karnego. Rządził na przedpolu, emanował spokojem i udowodnił, że można na niego liczyć. Niech nie kończy jeszcze reprezentacyjnej kariery, co będzie z pożytkiem dla drużyny narodowej.
Skala ocen: 1-10 (wyjściowa: 6).
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
edzio561 Zgłoś komentarzJuz ludzie zapomnieli ze Lewandowski byl krolem strzelcow eliminacji do MŚ
-
Czarek745 Zgłoś komentarzNo nie ale co do oceny Jędrzejczyka sie nie zgadzam... Cała defensywa była dzis solidna w tym Jędrzejczyk...
-
kimi11 Zgłoś komentarzLewandowski umiał się ustawić i zarabia,a was kole w oczy jego kasa a nie gra,wy życiowi nieudacznicy
-
Janusz Gil Zgłoś komentarzPatrząc na oceny "redaktora" widać iż oglądaliśmy inny mecz !!!
-
Maciek Sikorski Zgłoś komentarzpamietajmy o tym,ze Robert nie jest najlepszym polskim pilkarzem,a najwiecej zarabiajacym
-
Mikołaj Olszewski Zgłoś komentarzteraz na pewno Real kupi RL9 za 200 mln
-
Adam Poniatowski Zgłoś komentarz"9." ZEREM? Paradoks? Pozorny....
-
MrExploder Zgłoś komentarzna druzyne, wiec naprawde nieobliczalny miecz obosieczny, ale chociaz cos robil. Zielinski technicznie sporo napsul, chociaz jak zauwazono, kilka fajnych kontr powstalo z jego udzialem, to jednak malo. Reszty druzyny nawet nie zauwazylem, gdzies tam sobie biegali i robili sztuczny tlum w polu karnym jak przypuszczam. Tych ktorzy grali krotko nie oceniam. Szczegolnie to bolesne wobec Krychowiaka ktory byl kompletnie niewidzialny, gdzies byl i odliczal czas do konca. Lewandowski takze zalozyl peleryne niewidke, tym razem wykretow ma mniej bo jednak liczba podan czy dosrodkowan nieco sie zwiekszyla, mial dobre szanse czy dwie i je zmarnowal. Z innych uwag, Fabianski mial pilke wiecej razy niz Lewandowski. Jak widzialem gdy z polowy przeciwnika cofano pilke az za gory lasy doly do Fabianskiego to plakac sie chcialo. Moze to Fabianski zostanie napastnikiem, a Lewego na bramke? Zamiast tego biedak musi sie bronic przed dwiema druzynami, a ja sie ciagle zastanawiam, kiedy jakis Japonczyk lub ktokolwiek inny zdazy sie wciac, przejac pilke i strzelic gola w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem. Litosci.
-
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarzTe mistrzostwa to tragedia w wykonaniu Lewandowskiego. Nigdy nie będzie najlepszym polskim piłkarzem. Daleko mu do takich gwiazd jak Boniek, Deyna, Lato czy Lubański.
-
PijanyPoKubusiu Zgłoś komentarzFabiański: 6 Bereszyński: 4 Glik: 7 Bednarek: 6 Jędrzejczyk: 3 Góralski: 5 Krychowiak: 2 Grosicki: 5 Zieliński: 3 Kurzawa: 7 Lewandowski: 0
-
szneider Zgłoś komentarzczyja to wina??? Na pewno nie Lewego, dlaczego Roberta strzela w bayernie, anie nie strzela w reprezentacji??? Proste jak drut, bo nie ma kto mu zagrać, wykreować sytuacji do oddania strzału.
-
Zimny81 Zgłoś komentarzpiłki, Glik z Bednarkiem klepią podania w poprzek, a Krychowiak stoi i ani myśli się ruszyć, pokazać, wyjść na pozycję by dostać podanie. Zieliński też za wysoko, za dużo kółeczek i praktycznie znów tylko podania do tyłu. Pozytywny występ Bereszynskiego, daje nadzieję, że po Piszczku nie będzie dziury na prawej obronie.
-
tula36 Zgłoś komentarzszczerze LEWANDOWSKI od czasu chceci zmiany klubu to cien pilkarza ....