Blisko rekordu. Tak Gąsienica-Daniel zakończyła sezon

PAP/EPA / JEAN-CHRISTOPHE BOTT / Na zdjęciu: Maryna Gąsienica-Daniel
PAP/EPA / JEAN-CHRISTOPHE BOTT / Na zdjęciu: Maryna Gąsienica-Daniel

Maryna Gąsienica-Daniel po pierwszym przejeździe była tuż za podium podczas zawodów Pucharu Świata w Soldeu. Drugi przejazd Polce wyszedł jednak znacznie słabiej. Ostatecznie zajęła 8. lokatę i nie pobiła rekordu kariery.

Reprezentantka Polski stanęła w niedzielę przed wielką szansą. Maryna Gąsienica-Daniel w pierwszym przejeździe kończącego sezon slalomu giganta spisała się znakomicie. Zwłaszcza na dole trasy, gdzie była szybsza od samej prowadzącej Mikaeli Shiffrin.

Do Amerykanki Polka straciła 0,65s, ale od podium była o włos. Z trzecią Marta Bassino przegrała ledwie o 0,02s, a z drugą Valerie Grenier o 0,03s. Gąsienica-Daniel miała więc szansę na napisanie historii, bo dotychczas jej najlepszym wynikiem w Pucharze Świata było 6. miejsce.

Na starcie drugiego przejazdu stanęły tylko 23 narciarki, bo prawo startu w finałowych zawodach w Andorze miały tylko najlepsze zawodniczki danej konkurencji.

Pogoda sprawiała, że trasa z każdym przejazdem robiła się coraz gorsza. To nie była dobra wiadomość dla prowadzących, ale kapitalna dla tych, którym w pierwszym przejeździe poszło słabiej. Przez długi czas nikt nie był w stanie jednak tego wykorzystać i brakowało wybitnego przejazdu, który rodził nadzieję na pokaźny awans.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

Zmieniła to Mina Fuerst Holtmann, która była 12. po pierwszym przejeździe. Udało się jej odstawić jednak kilka rywalek. Nie była jej w stanie wyprzedzić nawet taka mistrzyni jak Tessa Worley. Zdetronizowała ją dopiero Lara Gut-Behrami, która była zaledwie o 0,15s za Polką po pierwszym przejeździe. A później jeszcze lepiej spisała się Thea Louise Stjernesund, która zaatakowała Marynę Gąsienicę-Daniel i podium.

Polka niestety pojechała zdecydowanie zbyt wolno w górnej części trasy i popełniła błąd tuż przed wypłaszczeniem. To zabrało jej sporo czasu. Mimo że ostatni odcinek pojechała dobrze, to strata okazała się zbyt duża. Gąsienica-Daniel ostatecznie zajęła 8. lokatę.

Zawody wygrała Mikaela Shiffrin, lecz jej przewaga nad drugą Theą Louise Stjernesund niemal całkowicie stopniała. Podium uzupełniła Valerie Grenier.

Maryna Gąsienica-Daniel w tym sezonie Pucharu Świata w gigancie zdobyła 199 punktów i została 13. zawodniczką w tej konkurencji. Małą Kryształową Kulę wygrała Mikaela Shiffrin, która wyprzedziła Larę Gut-Behrami oraz Martę Bassino.

Z kolei w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 43. miejsce z 200 "oczkami" na koncie. Wygrała Siffrin z 2206 pkt, druga była Lara Gut-Behrami z 1217 punktów, a trzecia Słowaczka Petra Vlhova z 1125 pkt.

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1. Mikaela Shiffrin USA 1:55,88
2. Thea Louise Stjernesund Norwegia +0,06
3. Valerie Grenier Kanada +0,20
4. Lara Gut-Behrami Szwajcaria +0,46
5. Mina Fuerst Holtmann Norwegia +0,64
8. Maryna Gąsienica-Daniel Polska +0,85

Czytaj więcej:
Paradoks w Pucharze Świata. Dlaczego sytuacja ze Stochem jest tylko wyjątkiem?

Komentarze (1)
avatar
Tomasz Mroński
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
strata łącznie 0,85 sek w 2 przejazdach to bardzo mało. Ale to już 2-gi sezon że Polka jest bliziutko podium a to nie udaje się i na ogół właśnie 2-gi przejazd ma słabszy...chyba trzeba sięgnąć Czytaj całość