Grubelnik stracił panowanie nad samochodem, który spadł z szosy w urwisko. Znany slalomista doznał na tyle poważnych obrażeń, że zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala. Ranne zostały dwie inne osoby jadące wraz ze Słoweńcem - Dmitro Hristov, jego asystent, także pracujący z kadrą Bułgarii, oraz 18-letni Albert Popov, najlepszy bułgarski narciarz. W ich przypadku na szczęście nie ma jednak zagrożenia życia.
Drago Grubelnik przez długi okres czasu należał do grona najlepszych słoweńskich slalomistów. Nie osiągnął wprawdzie takich sukcesów jak Jure Kosir czy Andrej Miklavc, ale i tak trzykrotnie uczestniczył w igrzyskach olimpijskich (Nagano, Salt Lake City, Turyn), a w 2000 roku w zawodach w Wengen zajął trzecie miejsce i stanął na podium zawodów o Puchar Świata. Swoją karierę zakończył w 2007 roku.
Słoweniec miał 39 lat.