Nie bez przyczyny Reksio jest dzisiaj patronem jednej z najważniejszych sportowych imprez dla dzieci. Historie lubią bowiem zataczać krąg - w 1981 roku w Polsce, kiedy narty nie były jeszcze tak popularne, bohater kreskówek już wiedział jak z nich korzystać.
Wtedy właśnie powstał kolejny odcinek przygód psa, zatytułowany "Reksiowa zima". Dokładnie 31 lat później - w 2012 roku - bohater młodych widzów wrócił na stok. Tym razem po to, aby wspierać młodych narciarzy podczas Pucharu Reksia, imprezy organizowanej przez Klub Sportowy LIVE w Bielsku-Białej i Białce Tatrzańskiej.
- Kilka lat temu doszliśmy do wniosku, że w Beskidach brakuje profesjonalnej imprezy sportowo-rekreacyjnej dla dzieci. Takiej, podczas której ma miejsce nie tylko rywalizacja fair-play, ale też następuje integracja środowiska narciarskiego, szerzy się zabawa i radość - opowiada Barbara Ilewicz, prezes Klubu Sportowego LIVE, która wraz z mężem Piotrem - utytułowanym trenerem narciarstwa alpejskiego (jednym z trzech w Polsce o klasie mistrzowskiej), co roku organizuje wielkie narciarskie święto dla najmłodszych sportowców.
Rodzina Ilewiczów chciała, aby narciarska inicjatywa była bliska sercom dzieci. To dlatego zwrócili się do Pani Heleny Filek Marszałek - wdowy po Lechosławie Marszałku, twórcy postaci Reksia. Pani Helena z entuzjazmem przyjęła pomysł wsparcia zawodów. To właśnie tak sympatyczny pies został nieodłącznym towarzyszem zawodów narciarskich.
W lutym przyszłego roku Puchar odbędzie się już po raz 8. Dzisiaj to jedna z największych imprez narciarskich dla dzieci i młodzieży w kraju. Międzynarodowa Federacja Narciarska FIS włączyła Puchar Reksia do kalendarza wydarzeń w ramach światowego programu Snow Kidz. Ale to jeszcze nie koniec, bo organizatorzy mają plany na rozszerzenie tej inicjatywy o kolejne lokalizacje - i mają ku temu wyraźne powody.
- Lista dzieci chcących startować jest zawsze pełna. By być pewnym startu należy zapisać się do udziału jak najwcześniej. Marzy nam się organizacja tych zawodów również w Sudetach i Bieszczadach - właściciele tamtejszych wyciągów narciarskich zwracają się do nas również z propozycjami - przyznaje Piotr Ilewicz.
- Tylko teraz, w każdej z dwóch imprez bierze udział 400 młodych Reksiaków, bo więcej nie jesteśmy już w stanie przyjąć. To dzieciaki w wieku 3-12 lat, które są zarażane pasją do nart, zupełnie tak samo, jak my zaraziliśmy tym sportem nasze dziecko - dodaje Piotr Ilewicz.
Jakub Ilewicz ma dzisiaj na koncie tytuł dwukrotnego indywidualnego Mistrza Polski. Blisko 50 razy stawał na podium międzynarodowych zawodów FIS, z czego zwyciężył w 23 zawodach.
Najbliższy Puchar Reksia odbędzie się 3 lutego 2019 roku na stoku Dębowiec w Bielsku Białej oraz 17 marca 2019 roku na stoku przy Hotelu Bania w Białce Tatrzańskiej. Zapisy właśnie się rozpoczęły. Wszyscy zainteresowani udziałem narciarze mogą zgłaszać się za pośrednictwem oficjalnej strony wydarzenia. Co ważne, inicjatywa skierowana jest zarówno do wyszkolonych zawodników, jak i tych dzieci, które w jeździe na nartach stawiają pierwsze kroki. Na zwycięzców wszystkich kategorii, jak co roku czekają atrakcyjne nagrody.
Postać Reksia została stworzona dla dzieci. Przygody sympatycznego pieska śledziły pokolenia Polaków - być może dlatego, że mały bohater swoimi wesołymi perypetiami uczył, jak radzić sobie w życiu i pokazywał, że warto być dobrym dla innych.
Organizatorom Pucharu Reksia przyświeca dziś podobny cel. Marzą nie tylko o dalszym podnoszeniu poziomu zawodów, ale też o jeszcze większym rozwoju narciarstwa alpejskiego w Polsce i powiększeniu bazy treningowej. Z mieszanki miłości do dzieci i pasji do nart powstały wysokiej klasy zawody, rozwijające umiejętności i zapewniające wspaniałą, rodzinną rozrywkę. Bo jak atmosfera mogłaby być inna, skoro nad wszystkim czuwa ulubieniec Polaków.
ZOBACZ WIDEO Andreas Goldberger docenił Piotra Żyłę. "Skacze na wysokim poziomie"