Narciarstwo alpejskie. Austriacki dzień w Bormio. Kilde na czele klasyfiakcji generalnej PŚ

PAP/EPA / ANDREA SOLERO / Na zdjęciu: Matthias Mayer
PAP/EPA / ANDREA SOLERO / Na zdjęciu: Matthias Mayer

Austriacy zaliczyli dublet w zjeździe w Bormio. Najlepszy okazał się Matthias Mayer, a tuż za nim uplasował się Vincent Kriechmayr. Podium uzupełnił Urs Kryenbuehl, a prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ objął Aleksander Aamodt Kilde.

Środowe zawody w Bormio były trzecim zjazdem w tym sezonie. Dotychczas w tej konkurencji zwyciężali Aleksander Aamodt Kilde oraz Martin Cater. To Norweg jednak był liderem w walce o Małą Kryształową Kulę.

Przez długi czas prowadził Mauro Caviezel. Wyprzedził go dopiero jego rodak, jadący z numerem 10 Urs Kryenbuehl, który okazał się lepszy od niego o 0,1s. Szwajcar miał szansę na pierwsze zwycięstwo w karierze.

Wyprzedzili go jednak dwaj Austriacy. Startujący tuż po Szwajcarze Vincent Kriechmayr jechał po swoje kolejne podium w Bormio. Objął prowadzenie o 0,02 sekundy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk w formie. Na trasie i w dobrych ripostach

Wszystkich pogodził jednak inny Austriak, Matthias Mayer. Startujący z numerem 13 zawodnik wyszedł na czoło i żaden z później startujących narciarzy nie był w stanie uzyskać lepszego czasu. Jedynie Dominik Paris był w stanie zagrozić czołowej trójce, jednak ostatecznie Włoch uplasował się tuż za podium.

Nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata został Aleksander Aamodt Kilde, który w środę zajął szóste miejsce. Norweg prowadzi także w klasyfikacji zjazdowej.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Matthias Mayer Austria 1:57,32
2. Vincent Kriechmayr Austria +0,04
3. Urs Kryenbuehl Szwajcaria +0,06
4. Dominik Paris Włochy +0,13
5. Mauro Caviezel Szwajcaria +0,16
6. Aleksander Aamodt Kilde Norwegia +0,28
Klasyikacja generalna PŚ w narciarstwie alpejskim
Miejsc Zawodnik Kraj Punkty
1. Aleksander Aamodt Kilde Norwegia 465
2. Alexis Pinturault Francja 462
3. Marco Odermatt Szwajcaria 391

Czytaj więcej:
69. Turniej Czterech Skoczni. Adam Małysz: Wykluczenie Polaków skutkowałoby potężną aferą
Turniej Czterech Skoczni. Poprawił się w dwóch elementach. To dzięki nim Kamil Stoch znów jest mocny

Komentarze (0)