Nauczyciel WF-u mistrzem Polski. Rafał Kownatke pokonał gwiazdy pchnięcia kulą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Żadna inna konkurencja halowych MP w lekkoatletyce w Toruniu nie przyniosła takiej niespodzianki jak pchnięcie kulą mężczyzn. Wszystkich faworytów pokonał bowiem 31-letni Rafał Kownatke, na co dzień nauczyciel WF-u.

Toruński konkurs, mający istotne znaczenie w kontekście ustalania składu na halowe mistrzostwa świata, miał być pojedynkiem trzech zawodników - Konrada Bukowieckiego, Michała Haratyka i Tomasza Majewskiego. Tymczasem złotego medal nie zdobył żaden z nich, gdyż wszyscy musieli uznać wyższość Rafała Kownatkego. 31-latek, który pracuje w szkole jako wuefista, uzyskał 20,37 metra.

- Jestem zaskoczony, ponieważ myślałem, że wygrają Tomasz Majewski czy Konrad Bukowiecki . Liczyłem zwłaszcza na Konrada, drugie miejsce dawałem Tomkowi, a sam chciałem mieć jakikolwiek medal, więc myślałem o brązie - powiedział Kownatke w rozmowie z WP SportoweFakty.

Nowy halowy mistrz Polski ustanowił swój rekord życiowy. Do tej pory nie miał wyniku na poziomie 20 metrów, a w Toruniu bardzo wyraźnie przekroczył tę granicę. Wynik 20,37 m jest szczególnie godny uwagi, bo ostatnio Kownatke zmagał się z problemami zdrowotnymi. - Jest progres, więc jest bardzo dobrze. Jestem po kontuzji, a nawet po dwóch. Od stycznia borykam się z dolegliwościami i jeżdżę po lekarzach. Polscy lekarze są słabi, więc muszę leczyć się na własną rękę. Pracuję w szkole jako nauczyciel wychowania fizycznego, więc ta regeneracja była utrudniona.

Tegoroczny poziom polskiej kuli jest bardzo wysoki. Kownatke uważa, że ciągła rywalizacja między krajowymi rywalami może przełożyć się na odpowiednie efekty także w zagranicznych zawodach. - Michał Haratyk miał w tym roku bardzo ładne wyniki. Wierzę w Konrada, bo już pcha bardzo daleko. Jest też jeszcze nieobecny Kuba Szyszkowski, który ma kontuzję i nie startował w Toruniu. Gdyby był w stanie wystąpić to może on stanąłby na pierwszym stopniu podium - stwierdził 31-latek.

Wiadomo już, że mimo sukcesu w Toruniu, Kownatke nie pojedzie na halowe mistrzostwa świata do Portland. Polskę będą tam reprezentowali Konrad Bukowiecki i Michał Haratyk.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
yes
8.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Kownatke pokonał gwiazdy pchnięcia kulą" - o jakich gwiazdach mowa??? To przecież były mistrzostwa Polski i do tego w hali!!  
avatar
piotruspan661
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Nauczyciel, to i dał lekcję.