Magdalena Śliwa: Żeby awansować trzeba wygrać ze wszystkimi

Od czwartku podopieczne Marco Bonitty w Szczyrku będą przygotowywać się do turnieju kontynentalnego w niemieckim Halle. Polki w grupie spotkają się z gospodyniami - Niemkami, Turczynkami i Holenderkami. Awans do półfinałów wywalczą dwie najlepsze drużyny. W Westfalii nie będzie łatwych rywali.

Jakub Brąszkiewicz
Jakub Brąszkiewicz

Rywalki naszych reprezentantek pokrótce scharakteryzowała była asystentka Marco Bonitty. - Holenderki na pewno są bardzo mocne. Zarówno Turczynki, jak i Niemki, jako gospodynie nigdy nie były wygodnym przeciwnikiem. Niemniej jednak, każdy z tych zespołów jest do ogrania, co udowodniłyśmy chociażby na mistrzostwach Europy w meczu z Holandią. Trzeba jednak pamiętać, że to właśnie Holenderki wygrały Grand Prix, więc są przeciwnikiem bardzo groźnym. Żeby awansować trzeba wygrać ze wszystkimi. Jeśli chcemy myśleć poważnie o awansie do Igrzysk, nie ma sensu liczyć na potknięcia rywalek - powiedziała Magdalena Śliwa na łamach serwisu reprezentacja.net.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×