W 2004 roku Podolec przeszła operację barku. Jak twierdzi w rozmowie z Przeglądem Sportowym trener polskiej reprezentacji, z barkiem zawodniczki nie jest najlepiej. Sama Podolec twierdzi jednak, że jej dolegliwości nie mają nic wspólnego z operacją, którą przeszła cztery lata temu. - Teraz chodzi o naciągnięcie mięśnia. Na razie nie mogę atakować, ale na najważniejsze mecze w Pekinie będę gotowa - powiedziała Przeglądowi Sportowemu Anna Podolec.
Trener Marco Bonitta zapowiedział, że nie będzie forsował zawodniczki w spotkaniach kontrolnych z Rosją. Gdyby Podolec miało zabraknąć na turnieju olimpijskim, to jej miejsce zajęłaby Anna Woźniakowska albo Joanna Frąckowiak.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)