Jak mówi trener Zbigniew Krzyżanowski, polska drużyna na IO różni się od tej, która zdobywała medale Mistrzostw Europy. Nie mnie w niej chociażby najlepszej siatkarki Europy 2005 r. - Doroty Świeniewicz. - Pytanie tylko czy taka zawodniczka mogła być w obecnej reprezentacji? Trener musiał gospodarować tym co ma i uważam, że Marco Bonitta stworzył bardzo dobry skład - podkreśla szkoleniowiec.
Zdaniem Krzyżanowskiego, zawodniczki na pozycji przyjmujących w obecnej karze prezentują się całkiem dobrze. Małgorzta Glinka-Mogentale i Anna Podolec grają co prawda lepiej na siatce czy w ataku, ale przyjmują przyzwoicie. - Trudno określić jaką rolę przeznaczy trener Annie Barańskiej - czy będzie w szóstce, czy będzie wchodziła na zmiany - zastanawia się szkoleniowiec.
Jak dodaje Krzyżanowski, żal mu Eleonory Dziękiewicz, która miała dobry sezon, prezentowała jednak słabą skuteczność. - Katarzyna Gajgał była lepsza. Poza tym ta zawodniczka potrafi wprowadzić znakomitą atmosferę w grupie. Umie rozładować napięcie. Jeszcze przed ogłoszeniem składu stawiałem właśnie na tę środkową - ocenia.
Krzyżanowski nie ma za to żadnych wątpliwości co do pozycji rozgrywających i libero.- Zawodniczki, które powołał Marco Bonitta są poza wszelką konkurencją - podkreśla. - Jednak generalnie jestem bardzo zadowolony z naszej kadry. W zespole był kryzys, ale on jest w grupie nieunikniony. Najważniejsze, że został przezwyciężony i to się tylko liczy - dodaje.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)