- Oczywiście kibice spodziewają się, że supremacja Amerykanek zostanie podtrzymana, wszystko wskazuje, iż tak się stanie - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Wiesław Zych. - Amerykanki są tak dobre, że nie powinny mieć kłopotu ze zdobyciem złotego medalu - dodał.
Prezes PLKK uważa, że o medale powinny walczyć również europejskie drużyny - Rosjanki i Hiszpanki, które jednak w pierwszym spotkaniu przegrały z gospodyniami. - Liczę, że Hiszpanki jeszcze pokażą swoją agresywną, dobrą i inteligentną grę. Muszą tylko złapać oddech, bo pamiętajmy, że aklimatyzacja nigdy nie jest łatwa. A gospodarzom zawsze pomagają ściany - dodał Zych.
Kto jeszcze może włączyć się do walki o medale? - Czarnym koniem może być Australia. Kibicuje tej drużynie i czuję, że koszykarki z tego kraju mogą pokazać się z dobrej strony. Mam sentyment do tego kraju być może dlatego, że tam właśnie kończyłem swoją karierę - przyznał Zych. - Ale tak naprawdę wszystko może się zdarzyć i każdy mecz będzie ważny i może zdecydować o awansie do ćwierćfinału lub jego braku. A tam może już decydować dyspozycja dnia - dodał. - Jeżeli miałbym jednak typować pierwszą czwórkę, to uważam, że znajdą się tam właśnie reprezentacje USA, Hiszpanii, Rosji i Australii - zakończył prezes PLKK.