Rudy Fernandez: Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mistrzowie świata nie zawiedli i w pierwszym meczu na igrzyskach olimpijskich pokonali wicemistrzów świata - Greków 81:66. Hiszpanów do zwycięstwa poprowadził Rudy Fernandez. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się także Jose Manuel Calderon, a także Pau Gasol.

W tym artykule dowiesz się o:

Mistrzowie świata - Hiszpanie, bez najmniejszych problemów pokonali wicemistrzów świata oraz byłych mistrzów Europy - Greków 81:66. Najlepszym koszykarzem w drużynie Aito Garcii Renesesa był niewątpliwie nowy nabytek Portland Trail Blazers - Rudy Fernandez. Zawodnik ten zapisał na swoje konto aż 16 punktów. - Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa, ponieważ było to nasze pierwsze spotkanie. Teraz musimy odpocząć i skupić się na meczu z Chinami - powiedział Fernandez.

- Na początku meczu nie mogliśmy grać naszego stylu gry, ale myślę, że w trzeciej kwarcie, zacieśniliśmy grę w obronie i zanotowaliśmy kilka przechwytów - mówił 23-letni gracz.

Warto dodać, że w trzeciej odsłonie reprezentacja Hiszpanii zanotowała serię 13:0. To właśnie dzięki niej zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego byli już niemal pewni zwycięstwa na 10 minut przed końcem spotkania. - Zaczęliśmy znakomitą serię i kiedy prowadzimy jakąś serię, to niezwykle trudno jest nas zatrzymać - kończył nowy nabytek Portland, który był obserwowany przez Nate McMillana, trenera Blazers. - Nie wiedziałem, że on tutaj jest - oznajmił zaskoczony Fernandez.

Niezadowolony z wyniku swojej drużyny był natomiast Nikolaos Zisis. Koszykarz CSKA Moskwa na swoje konto zapisał 10 punktów. - Mieliśmy dobry początek, ale później zagraliśmy bardzo słabo, a oni (przeciwnicy - przyp.red.) zaliczyli serię - powiedział Zisis.

W kolejnym pojedynku wicemistrzowie świata znów zagrają z bardzo silnym rywalem. Tym razem będzie to drużyna prowadzona przez Dirka Bauermanna - Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi w pierwszym spotkaniu na igrzyskach olimpijskich bez najmniejszych problemów uporali się z Angolą (95:66). - Musimy tylko wziąć lekcję z tej porażki i klęski i ruszyć naprzód - dodał 25-letni zawodnik pełniący na parkiecie rolę rzucającego obrońcy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)