IO Koszykówka Kobiet: Białorusinki pokonały Koreanki

Reprezentantki Korei przegrały w swoim czwartym pojedynku na turnieju olimpijskim z zawodniczkami Anatoliy'a Butalskiego - 53:63. Białorusinki zagrały - w przeciwieństwie do rywalek - w miarę skutecznie. Na dodatek brylowały one w walce o zbiórki - co było kluczem do triumfu.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Niesamowicie w to spotkanie weszły Koreanki, które po 3 minutach gry prowadziły już 9:0. Aż cztery punkty na swoje konto zapisała w tym czasie Sunmin Jung. Białorusinki jednak w późniejszej fazie pierwszej kwarty rozpoczęły odrabianie strat poniesionych na początku. Znów świetnie spisywała się Yelena Leuchanka. Ostatecznie po wspaniałej pogoni koszykarki z Europy zdołały zbliżyć się na różnicę 3 "oczek". Inauguracyjna "ćwiartka" zakończyła się wynikiem 15:12.

Druga odsłona to już zdecydowana dominacja podopiecznych Anatoliy'a Butalskiego. Przez pewien okres trwała wymianów ciosów, ale w miarę upływu czasu Białorusinki zaczęły odskakiwać. Nieco ponad dwie minuty przed końcem pierwszej połowy na tablicy widniał wynik 33:26 dla naszych wschodnich sąsiadek. Fantastycznie grała Katsiaryna Snytsina, która - jak się okazało na sam koniec - została najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie. Ostatnie słowo w drugiej partii należało do Koreanek. Po akcji spod kosza Jungjia Sun było już 33:28 dla ekipy z Europy. Do szatni koszykarki Jung Duk Hwa schodziły z 5-punktowym deficytem.

Po przerwie ponownie swój styl gry narzuciły Białorusinki. Zaliczyły one serię 8:0. Warto dodać, że Koreanki grały bardzo nieskutecznie. Pierwsze oczka w tej odsłonie zdobyły dopiero w 5 minucie. Następnie to one przez chwilę prezentowały się z bardzo dobrej strony, ale w ogólnym rozrachunku i tak nie wyszło to najlepiej. Kapitalna końcówka podopiecznych Butalskiego sprawiła, że po 30 minutach było już 50:37.

W ostatniej kwarcie nasze wschodnie sąsiadki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Koreanki kompletnie zbite z tropu w poprzednich dwóch partiach nie były w stanie zniwelować poniesionych wcześniej strat. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Białorusinek 63:53.

Drogę do wygranej zawodniczkom Butalskiego otworzyła znakomita postawa na desce. Białorusinki zebrały aż 46 piłek, zaś koszykarki z Azji zaledwie 25. Mimo wszystko zwyciężczynie nie uniknęły wielu błędów - odnotowały one bowiem aż 30 strat. Koreanki natomiast trafiły z dystansu tylko 4 razy na 27 prób - 15 procent skuteczności.

Białoruś - Korea 63:53 (12:15, 21:13, 17:9, 13:16)

Białoruś: Snytsina 15, Verameyenka 14, Troina 12, Leuchanka 10, Trafimava 5, Masilionene 3, Padabed 2, Marchanka 2, Kress 0.

Korea: M. Lee 10, Jung 10, Beon 9, Kim 8, Park 7, J. Kim 4, Choi 4, Sin 2, Jin 0, Y. Kim 0, J. Lee 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×