Arcytrudne zadanie przed Bruk-Bet Termaliką

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: trener Termaliki Radoslav Latal
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: trener Termaliki Radoslav Latal

Bruk-Bet Termalica Nieciecza ma jeszcze iluzoryczne szanse na utrzymanie w lidze. Piłkarze z Małopolski do końca musieliby wygrać oba spotkania i liczyć na porażki drużyn, które w tabeli znajdują się na wyższych pozycjach.

Obecnie Bruk-Bet Termalica Nieciecza uzbierała 31 punktów w 32 meczach. Do bezpiecznego miejsca traci trzy punkty, choć w teorii, przy dwóch zwycięstwach może minąć jeszcze cztery zespoły. Tym bardziej sztab szkoleniowy zespołu z Niecieczy może żałować tego, że zespół ten zremisował ostatni mecz z Górnikiem Łęczna.

- W meczu z Górnikiem straciliśmy dwa punkty. Zagraliśmy źle pierwszą połowę, w drugiej strzeliliśmy bramkę, ale nie udało się wygrać. Będziemy walczyć w sobotę przeciwko Piastowi - powiedział trener Radoslav Latal.

Latal w latach 2015-17 prowadził Piasta Gliwice. - Tak, ale teraz jestem tu, w Termalice. W Piaście było dobrze i byłem zadowolony z mojej pracy, ale teraz walczę za ten zespół. Chcemy wygrać w sobotę, by mieć nadzieję na utrzymanie. Mamy dwie kolejki do końca i czeka nas trudne zadanie - zaznaczył Czech.

W porównaniu do poprzedniego spotkania, Czech będzie miał do dyspozycji nieco inną kadrę. - To prawda, Kocyła ma cztery żółte kartki, ale wraca Tekijaski. Nie mam do dyspozycji Putiwcewa, który ma kontuzję. Ponadto wszyscy zawodnicy są zdrowi - podsumował trener.

Początek meczu w Niecieczy w sobotę, 14 maja o godzinie 12:30.

Czytaj także:
Jagiellonia wciąż niepewna utrzymania
Warta i Lech osłabione przed derbami

ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany w Lechii. Czy klubowi grozi niedawny scenariusz Wisły?

Źródło artykułu: