Stało się to, o czym mówiło się od dłuższego czasu. W sobotę Robert Lewandowski ogłosił, że nie przedłuży kontraktu, który obowiązuje wyłącznie do 30 czerwca 2023 roku. Napastnik najchętniej już latem odszedłby z Bayernu Monachium, wszystko zależy jednak od decyzji mistrzów Niemiec.
Lewandowski znajduje się na szczycie listy życzeń Barcelony. Xavi został zapytany o sytuację króla strzelców Bundesligi podczas konferencji prasowej. Trener "Dumy Katalonii" unikał jednak konkretnych nazwisk.
W sierpniu kadrowicz będzie obchodził 34. urodziny. - Dla nas wiek nie jest ważny. Podpisaliśmy kontrakt z Danim Alvesem i to była dobra decyzja. Dzisiaj piłkarze bardzo dbają o siebie, mają dietetyków i ciężko pracują. Spójrzcie na Modricia, Ibrahimovicia lub Alvesa - mówił szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
- Przy podpisywaniu umowy liczy się tylko jakość zawodników i to, czy mogą zapewnić nam odpowiedni poziom. Wiek nie jest priorytetem - powtórzył Xavi.
Opiekun Barcelony ma duże pole manewru w ataku, lecz nadal szuka "dziewiątki". - Jasno określiłem, czego chcę w przyszłym sezonie. Potem zobaczymy, co można zrobić, a co nie. Nie wszystkie cele zostały osiągnięte, więc nadszedł czas, by poprawić nasz skład - oznajmił.
Czytaj także:
Niemieckie media piszą tylko o Lewandowskim. Polak przyćmił mecz Bayernu
Lewandowski przerwał milczenie. "Podjąłem decyzję"