Sampdoria podeszła do meczu w dobrym samopoczuciu. W niedzielę do klubu nadeszły pozytywne wiadomości. Po pierwsze miał on już pewne utrzymanie w lidze włoskiej, a po drugie z elity spadł jego lokalny wróg Genoa CFC. Na stadionie trwało świętowanie, do którego przyjemnym dodatkiem było starcie z Fiorentiną.
Blucerchiati rozpoczęli mecz aktywnie i po nieco ponad kwadransie zdobyli prowadzenie 1:0. W pole karne Fiorentiny wbiegł bezkarnie Alex Ferrari, nie miał blisko siebie ani jednego przeciwnika, dzięki czemu spokojnie pokonał Pietro Terracciano po wrzutce Antonio Candrevy z rzutu wolnego. Candreva asystował po raz pierwszy i nie ostatni.
Fiorentina nie miała ciekawej odpowiedzi. Na jej ławce rezerwowych byli Bartłomiej Drągowski i Krzysztof Piątek. Bramkarz przegrał rywalizację o miejsce między słupkami z Pietro Terracciano, a wypożyczony z Herthy napastnik przymierza się do opuszczenia Florencji. W poniedziałek wrócił do Genui, ale została mu powierzona tylko rola zmiennika.
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
W 30. minucie Fabio Quagliarella powiększył prowadzenie Sampdorii na 2:0. Eleganckie uderzenie weterana zaskoczyło Pietro Terracciano. Napastnik ominął bramkarza Fiorentiny strzałem zewnętrzną częścią buta. Piłkę dostarczył mu w dobrym momencie Abdelhamid Sabiri.
Bartosz Bereszyński jako jedyny z Polaków znalazł się w podstawowym składzie swojego zespołu. Defensywa Sampdorii działała skutecznie, a kadrowicz Michniewicza wyróżnił się przede wszystkim dobrym wślizgiem i powstrzymaniem Nicolasa Gonzaleza. Generalnie Bereszyński nie dał poszaleć temu zawodnikowi.
Fiorentina miała problem z zebraniem się do ataku również po przerwie. Podopieczni Vincenzo Italiano prezentowali się bardzo źle i wyglądali tak, jakby nie spieszyło się im w kierunku europejskich pucharów. Viola nie gra dobrze w końcówce sezonu, ale akurat w poprzednim, wygranym 2:0 meczu z AS Romą zapowiadała wzrost formy.
Wejście Krzysztofa Piątka w 66. minucie wywołało pewne poruszenie na trybunach - były napastnik Genoi został przywitany przez fanów Sampdorii gwizdami. Kolejnego gola strzelili jednak znów gospodarze, a nie Polak. Morten Thorsby był osamotniony w centrum pola karnego Fiorentiny i oddał uderzenie pod poprzeczkę po chirurgicznym dograniu Antonio Candrevy. W 71. minucie zrobiło się 3:0 i było pozamiatane.
Sampdoria nie zatrzymała się i wymierzyła Fiorentinie kolejny policzek w 84. minucie. Abdelhamid Sabiri dostał podanie od Francesco Caputo i pokonał Pietro Terracciano uderzeniem na 4:0. Fiorentina uratowała resztkę honoru dopiero strzałem Nicolasa Gonzaleza na 1:4 z rzutu karnego w 89. minucie.
UC Sampdoria - ACF Fiorentina 4:1 (2:0)
1:0 - Alex Ferrari 16'
2:0 - Fabio Quagliarella 30'
3:0 - Morten Thorsby 71'
4:0 - Abdelhamid Sabiri 83'
4:1 - Nicolas Gonzalez (k.) 89'
Składy:
Sampdoria: Emil Audero (86' Nicola Ravaglia) - Bartosz Bereszyński, Alex Ferrari, Omar Colley, Tommaso Augello - Ronaldo Vieira (86' Simone Trimboli) - Antonio Candreva (83' Mikkel Damsgaard), Tomas Rincon, Morten Thorsby, Abdelhamid Sabiri - Fabio Quagliarella (65' Francesco Caputo)
Fiorentina: Pietro Terracciano - Lorenzo Venuti (74' Aleksa Terzić), Nikola Milenković, Igor, Cristiano Biraghi - Giacomo Bonaventura, Lucas Torreira (74' Riccardo Saponara), Alfred Duncan (46' Youssef Maleh) - Jonathan Ikone (66' Jose Callejon), Arthur Cabral (66' Krzysztof Piątek), Nicolas Gonzalez
Żółte kartki: Vieira, Trimboli (Sampdoria) oraz Torreira, Gonzalez, Maleh (Fiorentina)
Czerwona kartka: Omar Colley (Sampdoria) /90' - za niesportowe zachowanie/
Sędzia: Maurizio Mariani
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | AC Milan | 38 | 26 | 8 | 4 | 69:31 | 86 |
2 | Inter Mediolan | 38 | 25 | 9 | 4 | 84:32 | 84 |
3 | SSC Napoli | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:31 | 79 |
4 | Juventus FC | 38 | 20 | 10 | 8 | 57:37 | 70 |
5 | Lazio Rzym | 38 | 18 | 10 | 10 | 77:58 | 64 |
6 | AS Roma | 38 | 18 | 9 | 11 | 59:43 | 63 |
7 | ACF Fiorentina | 38 | 19 | 5 | 14 | 59:51 | 62 |
8 | Atalanta Bergamo | 38 | 16 | 11 | 11 | 65:48 | 59 |
9 | Hellas Werona | 38 | 14 | 11 | 13 | 65:59 | 53 |
10 | Torino FC | 38 | 13 | 11 | 14 | 46:41 | 50 |
11 | US Sassuolo | 38 | 13 | 11 | 14 | 64:66 | 50 |
12 | Udinese Calcio | 38 | 11 | 14 | 13 | 61:58 | 47 |
13 | Bologna FC | 38 | 12 | 10 | 16 | 44:55 | 46 |
14 | Empoli FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 50:70 | 41 |
15 | Sampdoria Genua | 38 | 10 | 6 | 22 | 46:63 | 36 |
16 | Spezia Calcio | 38 | 10 | 6 | 22 | 41:71 | 36 |
17 | US Salernitana 1919 | 38 | 7 | 10 | 21 | 33:78 | 31 |
18 | Cagliari Calcio | 38 | 6 | 12 | 20 | 34:68 | 30 |
19 | Genoa CFC | 38 | 4 | 16 | 18 | 27:60 | 28 |
20 | Venezia FC | 38 | 6 | 9 | 23 | 34:69 | 27 |
Czytaj także: Rozsypała się defensywa w zespole Łukasza Skorupskiego
Czytaj także: Znamy beniaminków Serie A. Polacy cieszą się z awansu