Niewykluczone, że do polskiej Ekstraklasy trafi tego lata Brazylijczyk Neto Borges.
To 25-letni lewy obrońca, który ostatni sezon spędził w portugalskiej Tondeli.
Jako że klub spadł z ligi, a Borgesowi skończyła się umowa, to piłkarz jest do wzięcia.
Vivaldo Borges dos Santos Neto urodził się 13 września 1996 roku w brazylijskiej Saubarze.
Jego pierwszym europejskim klubem było szwedzkie Hammarby, skąd za 2 miliony euro trafił do Genku.
W Belgii nie wywalczył jednak miejsca w pierwszym składzie, stąd kolejne wypożyczenia. Najpierw wrócił do Brazylii i przez sezon grał w Vasco da Gama. Potem znów był Genk, a rok temu wypożyczenie na sezon do wspomnianej Tondeli.
W zakończonych niedawno rozgrywkach portugalskiej ekstraklasy Borges zagrał 29 meczów, strzelił jedną bramkę i zaliczył pięć asyst. Do tego dorzucił pięć spotkań i jedną bramkę w Pucharze Portugalii.
W Genku, jak wspomniano, nie był podstawowym piłkarzem, ale ma na koncie mistrzostwo Belgii z tą drużyną (2018/2019) i Superpuchar Belgii (2019). Z naszych informacji wynika, że za tego zawodnika nie trzeba płacić.
"Buksamania". Polak doceniany w USA
Złe wieści dla Łukasza Fabiańskiego
ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"