Złe wieści dla Łukasza Fabiańskiego. Może stracić miejsce w składzie West Hamu
Polski bramkarz może niedługo zostać rezerwowym "Młotów". Jak podają media, klub chce, by podstawowym golkiperem był Alphonse Areola.
W nadchodzącej kampanii karta może się jednak odwrócić. Gianluca di Marzio, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy w rynku transferowym, twierdzi że działacze chcą skorzystać z prawa wykupu Areoli, który przebywa w klubie na wypożyczeniu z Paris Saint-Germain.
Z dyspozycji sportowej francuskiego bramkarza bardzo zadowolony jest zarząd, który chciałby mianować go do roli podstawowego golkipera. Mocnym argumentem za tą decyzją może być wiek - "Fabian" ma na karku 37 lat, a Areola 29.
West Ham zajmuje obecnie siódmą pozycję w tabeli. Gwarantuje ona udział w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Zespół z Londynu może jednak przeskoczyć Manchester United. Musi w ostatniej kolejce pokonać Brighton i liczyć na to, że "Czerwone Diabły" nie pokonają Crystal Palace. Wtedy miałby zapewnione miejsce w Lidze Europy.
Zobacz też:
Jest akt oskarżenia przeciwko Cezaremu K. Chciał 20 mln euro za milczenie
Polak robi furorę w USA. "Jest jednym z najlepszych w kraju"
-
D.S Zgłoś komentarz
Pan bramkarz ! -
Polak I Zgłoś komentarz
Fabian to jest klasa. Długo nie będziemy mieli tak dobrego i tak nie docenianego bramkarza!!! -
Addddd Zgłoś komentarz
Moim zdaniem nie ustepuje jeszcze mlodszym bramkarzom i jeszcze jeden sezon powinien grac w podstawowym pozniej niech wstawiaja mlodszego -
Husarzyk Zgłoś komentarz
wiecznie bronić nie będzie. Łukasz musi powoli szukać takiego klubu, gdzie będzie bronił często. Fajnie byłoby, gdyby np. po 15 latach "Fabian" wrócił tak jak Artur Boruc, czyli do... Legii Warszawa. Niektórzy z kibiców CWKS-u wręcz marzą, żeby Łukasz bronił jeszcze na chwałę Wojskowych tak jak Artur. Pomimo tego, dla mnie, Łukasz Fabiański to najlepszy polski bramkarz, choć już zakończył reprezentacyjną karierę i być może wkrótce zawiesi buty na kołku.