Jak poinformowała Prokuratura Regionalna w Warszawie, akt oskarżenia przeciwko menedżerowi piłkarskiemu Cezaremu K. został skierowany w środę, 18 maja do Sądu Rejonowego Warszawa Śródmieście. Zarzuty zawarte w akcie oskarżenia dotyczą zmuszania oraz ujawnienia tajemnicy służbowej i zawodowej.
Cezary K. od września 2019 roku do września 2020 roku miał kilkukrotnie grozić swojemu byłemu klientowi Robertowi Lewandowskiemu, że rozpowszechni informacje dotyczące rzekomych nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych należących do piłkarza Bayernu spółki prawa handlowego.
"Kierując groźbę podejrzany zapowiadał spowodowanie postępowania karnego i rozgłoszenie wiadomości uwłaczającej czci pokrzywdzonego oraz jego żony, sugerując jednocześnie że zachowa w tajemnicy opisane powyższej okoliczności w przypadku zapłaty przez pokrzywdzonego piłkarza kwoty 20 milionów euro" - przekazała prokuratura.
Z kolei od sierpnia 2020r. do drugiej połowy września 2020r., wbrew przyjętemu przez siebie zobowiązaniu do zachowania poufności, ujawnił przedstawicielowi zagranicznych mediów informacje, z którymi zapoznał się jako menedżer sportowca.
Prokuratura dodaje, że ze zgromadzonych w śledztwie dowodów wynika, że podejrzany za pośrednictwem poczty elektronicznej przekazywał dziennikarzowi kopie kontraktów reklamowych zawartych z międzynarodowymi koncernami z branży odzieżowej, spożywczej oraz elektronicznej, a także kopie kontraktów, które piłkarz w 2010 oraz 2016 roku podpisał z niemieckimi klubami piłkarskimi. Ponadto podejrzany nie będąc do tego uprawnionym przekazywał wskazanej powyżej osobie kopie zeznań podatkowych składanych przez byłego klienta oraz jego żonę.
Jak przekazał rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś, w trakcie pierwszego z przesłuchań Cezary K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił odpowiedzi na jakiekolwiek pytania prokuratora, w tym dotyczące ustosunkowania się do zapisu powyższej rozmów. W swych obszernych, składanych przez kilka godzin wyjaśnieniach, koncentrował się na zagadnieniach związanych ze wieloletnią współpracą z pokrzywdzonym, a także na rozliczeniach o charakterze cywilnoprawnym.
W trakcie przesłuchania, które miało miejsce w kwietniu 2021r. Cezary K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień oraz odmówił odpowiedzi na pytania prokuratora.
Wobec Cezarego K., któremu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, aktualnie są stosowane środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 500 tysięcy złotych oraz zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Czytaj także:
Ale kasa! 300 mln na stole w walce o ekstraklasę
Nowy ranking "Forbesa". To on jest najbogatszym sportowcem na świecie
ZOBACZ WIDEO: Wiemy, kiedy Lewandowski chce odejść z Bayernu i dlaczego