Legenda żartuje ws. Złotej Piłki. "Chciałem tylko coś powiedzieć..."

Karim Benzema gra w tym sezonie jak z nut. Swoich rywali doprowadza do frustracji, rzuca ich na kolana, a z Realem Madryt sięgnął najpierw po mistrzostwo Hiszpanii, a teraz wygrał Ligę Mistrzów.

Co prawda w sobotnim finale przeciwko Liverpoolowi gola nie zdobył, ale w drodze do tego najważniejszego spotkania był kapitalny.

"Chciałem tylko coś powiedzieć France Football. Zamknijcie głosowanie. Benzema wygrał. Pa" - rzucił w pomeczowym studio legendarny piłkarz Thierry Henry, aktualnie ekspert CBS Sports.

ZOBACZ WIDEO: Ponad 2 mln wyświetleń. Cały świat pod wrażeniem "Lewego"

Henry sam nigdy nie sięgnął po Ballon d'Or. Najbliżej był w 2003 roku, kiedy to zajął drugie miejsce przegrywając jedynie z Pavlem Nedvedem. Trzy lata później znalazł się jeszcze na podium - wtedy na wyższych lokatach uplasowali Fabio Cannavaro i Gianluigi Buffon.

Wracając do Benzemy, to sezon 2021/2022 w jego wykonaniu jest wielki. Snajper Realu w 46 meczach strzelił 44 gole i zaliczył 15 asyst. W samej Lidze Mistrzów zdobył 15 bramek i został królem strzelców tych rozgrywek wyprzedzając o dwa trafienia Roberta Lewandowskiego.

Francuzowi zabrakło z kolei dwóch goli, żeby pobić rekord Cristiano Ronaldo, który w sezonie 2013/2014 zakończył rozgrywki Ligi Mistrzów z 17 bramkami.

Benzema był nie do zatrzymania przede wszystkim w fazie pucharowej - zdobył wtedy 10 goli. Zaliczył hat-tricki w starciach z Paris Saint-Germain i Chelsea FC. Trzy gole zdobył z kolei w półfinale z Manchesterem City.

Sezon w Primera Division 34-letni zawodnik skompletował z kolei 27 goli i 12 asyst.

Zobacz także: To był jego genialny sezon. Karim Benzema zasłużył na wielką nagrodę Szok w Realu Madryt. Legenda ogłosiła decyzję