Wielka feta w Liverpoolu! Mimo porażki w finale Ligi Mistrzów

Przegrany finał Ligi Mistrzów z Realem Madryt nie przeszkodził w świętowaniu. Na ulicach Liverpoolu odbyła się wielka feta.

Kamil Sobala
Kamil Sobala
feta Liverpool FC PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: feta Liverpool FC
Tysiące fanów Liverpoolu przybyło, aby fetować zdobyty przez ich ulubieńców dublet. To właśnie w tym sezonie "The Reds" wygrali Puchar Anglii (FA Cup) oraz Puchar Ligi Angielskiej (Carabao Cup). Wielu kibiców z pewnością załamała ostatnia porażka w finale Ligi Mistrzów, jednak ona nie przeszkodziła w wielkim świętowaniu.

Andrew Robertson przyznał na łamach mediów klubowych, że miewał mieszane odczucia co do wspomnianej fety. - Szczerze mówiąc, obudziłem się dziś rano w okropnym nastroju. Trochę bałem się parady, ale kiedy wsiadasz do tego autobusu, zdajesz sobie sprawę, że wychodzą najlepsi fani na świecie. To podnosi na duchu. Oddamy wszystko w przyszłym sezonie - powiedział.

Jak się okazało, obawy się nie potwierdziły. Kibice w świetnych nastrojach cieszyli się razem z piłkarzami zdobytym dubletem. Do drużyny znajdującej się na pokładzie odkrytego autokaru dołączył także DJ i fan Liverpoolu Calvin Harris, który zadbał o oprawę muzyczną podczas parady.

ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans
W świętowaniu udział wziął także żeński zespół Liverpoolu, który także ma czym się poszczycić. Zawodniczki "The Reds" wywalczyły w kwietniu mistrzostwo (The FA Women's Championship).

Feta rozpoczęła się o godzinie 16:00. Podczas niej drużyna miała przejechać łącznie dziesięciokilometrową trasę, mijając popularne zabytki miasta.



Legenda angielskiej piłki wraca do Premier League!
Czy się gra, czy się siedzi, 15 milionów się należy. Kuriozalna sytuacja!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×