3. kolejka Primera Division: Barca nadal w gazie

Aż 7 bramek zobaczyli kibice zgromadzeni na Camp Nou. FC Barcelona pewnie pokonała Atletico Madryt 5:2 i pokazała, że obronienie tytułu mistrzowskiego leży w jej zasięgu. Pierwsze zwycięstwo zaliczyli piłkarze Espanyolu Barcelona, którzy pokonali Deportivo La Coruna 3:2. Również na obcych terenach wygrywały Racing Santander i Sevilla. Dla Andaluzyjczyków pierwszego gola zdobył nowy nabytek - Alvaro Negredo.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Od pierwszego gwizdka bramkę Atletico zaatakowali gracze FC Barcelony. Już w 1. minucie piłka po strzale Thiery'ego Henry uderzyła w poprzeczkę, a chwilę później Zlatan Ibrahimović strzelił swojego trzeciego gola w lidze. Napór lidera trwał nadal. Szwed ponownie trafił do siatki, aczkolwiek tym razem sędzia dopatrzył się spalonego. Barca atakowała dalej, a efektem były kolejne trafienia - Daniela Alvesa oraz Lionela Messiego. Zagubionych graczy Aletico dobił Seydou Keita, który wykończył zespołową akcję. Kiedy wydawało się, że Blaugrana zejdzie z boiska z pewnym prowadzeniem, Sergio Aguero zmienił rezultat na 4:1.

Znacznie wolniejsza była druga połowa, która jednak również obfitowała w trafienia. Na sześć minut przed końcem król strzelców poprzedniego sezonu - Diego Forlan zmniejszył straty, ale i tak w doliczonym czasie gry swojego drugiego gola zaliczył Messi.

Jeszcze efektowniejsze zwycięstwo zaliczył Real Mallorca, który pokonał CD Tenerife 4:0. Goście w końcówce stracili dwóch graczy po czerwonych kartkach.

Pierwsze zwycięstwo w sezonie zaliczyli gracze Espanyolu Barcelona, którzy pokonali na wyjeździe Deportivo La Coruna. Co prawda gospodarze na pierwsze trafienie potrafili odpowiedzieć, ale później podopieczni Mauricio Pochettiniego zdecydowanie zaatakowali i mimo licznych osłabień pokonali faworyta.

Wyjazdowe zwycięstwa odnieśli również gracze Sevilli i Racingu Santander. Pierwszego gola dla Andaluzyjczyków zdobył Alvaro Negredo, który dobrze współpracował z Fredericiem Kanoute - autorem drugiego trafienia.

Z kolei Racing zapewnił sobie zwycięstwo dopiero w 79. minucie, kiedy to Morris strzelił bramkę na 2:1.

Deportivo La Coruna - Espanyol Barcelona 2:3 (1:2)
0:1 - Callejon 19'
1:1 - Adrian 27'
1:2 - Forlin 41'
1:3 - Verdu 53'
2:3 - Lassad 75'

Real Mallorca - Tenerife 4:0 (1:0)
1:0 - Suarez 16'
2:0 - Aduriz 50'
3:0 - Alvarez 58'
4:0 - Webo (k.) 88'

Malaga - Racing Santander 1:2 (0:1)
0:1 - Arana 36'
1:1 - Duda 71'
1:2 - Morris 79'

Osasuna Pampeluna - Sevilla 0:2 (0:1)
0:1 - Negredo 38'
0:2 - Kanoute 69'

FC Barcelona - Atletico Madryt 5:2 (4:1)
1:0 - Ibrahimović 2'
2:0 - Messi 16'
3:0 - Alves 30'
4:0 - Keita 42'
4:1 - Aguero 45'
4:2 - Forlan 84'
5:2 - Messi 90+3'

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×