Robert Lewandowski oficjalnie potwierdził w poniedziałek, że chce odejść z Bayernu Monachium. Podczas konferencji prasowej otwierającej zgrupowanie reprezentacji Polski przekazał, że jego przygoda z klubem dobiegła końca i ma nadzieję, że mistrzowie Niemiec nie będą robili mu problemów z odejściem (więcej TUTAJ-->).
To kolejna mocna wypowiedź "Lewego" ws. jego przyszłości. Wcześniej po ostatnim meczu Bundesligi jasno zadeklarował, że nie zamierza przedłużyć kontraktu z klubem. Niemcy są zaskoczeni zachowaniem napastnika i nie da się ukryć, że mają teraz poważny orzech do zgryzienia.
Poniedziałkowa wypowiedź dolała oliwy do ognia i jest szeroko komentowała w całej Europie. Lothar Matthaeus, który w przeszłości kilkukrotnie krytykował Lewandowskiego, tym razem stanął w jego obronie.
ZOBACZ WIDEO: Glik jak Robocop. Wrócił szybciej i gra o kolejny awans
- Wszystko wskazywało na to, że nie będzie chciał grać dłużej dla Bayernu. Rozumiem go. Zawodowiec zauważa, że w klubie coś się zmienia, że zaplecze się wykrusza, że pewne rzeczy nie są takie, do jakich się przywykło - powiedział legendarny piłkarz dla niemieckiego Sky.
Niektórzy eksperci argumentują, że FC Barcelona pod względem sportowym to zupełnie inna półka niż Bayern Monachium. Katalończycy przeżywali kryzys, jednak według Matthausa, ten klub ma duży potencjał.
- FC Barcelona ma młodego, aspirującego i bardzo dobrego trenera w Xavim. Buduje skład, w którym Lewandowski ma odgrywać główną rolę. Przybyłby, gdy w drużynie wszystko może się poprawić. Zastałby obiecującą drużynę - analizuje ekspert. - Po dziewięciu latach i niezliczonych tytułach, pobitych rekordach i wszystkim, co udało się osiągnąć, jest to co najmniej fajne wyzwanie - dodaje.
Transfer Lewandowskiego do Barcelony wywołuje duże emocje. Dla Polaka byłaby to idealna okazja sprawdzić się w jednej z najsilniejszych lig na świecie. Ewentualna wygrana Ligi Mistrzów z Blaugraną prawdopodobnie zapewniłaby mu triumf w prestiżowej nagrodzie Złotej Piłki.
Zobacz także:
Bayern znalazł zastępstwo dla Lewandowskiego?