Kibice Ruchu Chorzów mają dość! Zapowiadają protest!

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: kibice Ruchu Chorzów
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: kibice Ruchu Chorzów

Dla nich miarka już dawno się przebrała. Kibice nie chcą być dalej zwodzeni. Fani Ruchu Chorzów bezskutecznie od dwunastu lat czekają na nowy stadion przy Cichej. W niedzielę kibice spotkają się na czarnym proteście.

Kiedy w 2010 roku Andrzej Kotala obejmował stanowisko prezydenta Chorzowa, wiele wskazywało na to, że budowa nowego stadionu Stadion Miejskiego przy Cichej 6 jest kwestią czasu. Wszak głównie dzięki zapowiedziom powstania nowoczesnego obiektu w Chorzowie, Kotala został najważniejszą osobą w mieście.

Od tego czasu minęło 12 lat, powstała makieta, papierowe plany budowy. I tyle. O poszczególnych etapach, które w innych miastach robiło się bez większego szumu, można by było napisać niemałą powieść. Kilka lat temu wszystko runęło. Andrzej Kotala oficjalnie powiedział, że na nowy stadion miasta nie stać.

W tym samym czasie kryzys, największy w historii, przeżywał Ruch. Niebiescy zaliczyli trzy spadki z rzędu, byli o krok od upadku, ale głównie dzięki walce kibiców udało się odrodzić. Chorzowski zespół, należy dodać, że przy dużej pomocy finansowej miasta, zaliczył dwa awanse z rzędu. Ostatni, przed ponad tygodniem, do Fortuna I ligi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sousa nie przejmuje się krytyką. Tak się bawi w Brazylii

Cicha 29 maja pękała w szwach. W finale barażu z Motorem Lublin spotkanie obejrzał komplet 9300 kibiców. Chętnych było dużo więcej. Ruch mógł przekonać się, że na fanów może liczyć. Jednak warunków do oglądania spotkań chorzowscy działacze nie mogą zapewnić zbyt komfortowych. Obecne władze robią, co mogą. Na historycznej trybunie powstały skyboxy. Remontowane są klubowe korytarze, odświeżane krzesełka. To jednak za mało.

Ruch, chcąc w przyszłości wrócić do PKO Ekstraklasy, potrzebuje nowego stadionu. Kibice Niebieskich mają dość. Fani zapowiedzieli w najbliższą niedzielę manifestację. Zaproszenie grupy kibiców Ultras Niebiescy jest krótkie:

Obecność każdego kibica Ruchu obowiązkowa, ubieramy się na czarno. Poruszać będziemy sprawę kłamstw i niespełnionych obietnic Kotali i jego ludzi Michalika, Kołodzieja, Ciężkowskiego oraz radnych miasta.

Kibice mają spotkać się na manifestacji w najbliższą niedzielę 12 czerwca o godzinie 17 na rogu ulic Wolności i Chrobrego.

Czytaj także:
Kibice Ruchu Chorzów demonstrowali przed domem prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali
Stadion Ruchu Chorzów na razie nie powstanie. Kibice chcą odwołać prezydenta

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
7.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hanysy, macie jeszcze Stadion Śląski w Chorzowie. Czemu Ruch ma nie grać na legendarnym "Kotle Czarownic" i świątyni polskiego sportu