To musiało się tak skończyć. Bałagan w polskiej obronie [WIDEO]

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: gol Axela Witsela
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: gol Axela Witsela

Belgowie doprowadzili do remisu chwilę przed zmianą stron. Axel Witsel dopadł do piłki i uderzeniem z dystansu pokonał Bartłomieja Drągowskiego. Wydawało się, że polski bramkarz mógł zrobić więcej w tej sytuacji.

Czesław Michniewicz i Roberto Martinez zdecydowali się na zmiany, jednak w składzie reprezentacji Polski nie mogło zabraknąć Roberta Lewandowskiego. Drużyna Czesława Michniewicza wyszła na prowadzenie w 28. minucie, gdy kapitan kadry wykorzystał fantastyczną asystę Sebastiana Szymańskiego.

Chwilę później Axel Witsel dopuścił się brutalnego faulu. Reprezentant Belgii uderzył łokciem Grzegorza Krychowiaka i miał bardzo dużo szczęścia, bo sędzia Ivan Kruzliak wycenił jego przewinienie na żółtą kartkę.

Ten sam zawodnik odegrał główną rolę w 42. minucie. Bartłomiej Drągowski skutecznie interweniował po uderzeniu Kevina De Bruyne, a później Timothy Castagne wyłożył piłkę Witselowi. Polacy nie upilnowali rywala, który zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. Tym razem bramkarz nie uchronił Biało-Czerwonych przed stratą gola. Doświadczony Witsel ma już na koncie 12 trafień w narodowych barwach.

"Czerwone Diabły" naciskały gości po zmianie stron. W 59. minucie tej rywalizacji Drągowski przegrał pojedynek sam na sam z De Bruyne i ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki.

Czytaj także:
Znakomita seria reprezentacji Polski. Tak dobrze nie było jeszcze nigdy
Jacek Góralski w Bundeslidze? Są nowe informacje

Źródło artykułu: