Lechia przedłużyła kontrakt ze swoim liderem. Interesował się nim Lech

Lechia Gdańsk przedłużyła kontrakt z Michałem Nalepą do 30 czerwca 2026 roku. 29-letni środkowy obrońca jest nie tylko kluczową postacią w Lechii, ale też należy do czołówki w całej polskiej lidze. Na brak zainteresowania nie narzekał.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Michał Nalepa WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Michał Nalepa
Według naszych informacji Michał Nalepa był jednym z tych zawodników Lechii Gdańsk, którzy cieszyli się dużym zainteresowaniem ze strony innych klubów. Możliwość jego pozyskania sondował m.in. Lech Poznań, natomiast nie doszło do konkretów. Podobnie było w przypadku zespołów zagranicznych.

- Jestem w klubie już pięć lat. To był bardzo owocny czas. Miałem okazję sporo się nauczyć pod okiem innych zawodników, dzięki czemu rozwinąłem się jako piłkarz. Ten czas niesamowicie szybko zleciał i to uczy tego, żeby każdy trening czy mecz doceniać i szanować - powiedział Nalepa.

Radości nie skrywa trener Lechii Tomasz Kaczmarek. - To niezwykle ważny i doświadczony zawodnik. Jego kontrakt z klubem na najbliższe lata to bardzo dobra informacja w perspektywie budowy silnej drużyny, która ma być konkurencyjna na arenie krajowej i rywalizować z najlepszymi - przyznał szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor wróci do Ekstraklasy? Ujawniamy: Turcy otwarci na rozmowy!

Poprzednia umowa Nalepy z Lechią obowiązywała do końca przyszłego sezonu. Obecna sprawia, że stoper pozostanie w Gdańsku przynajmniej do 30 czerwca 2026 roku. O ile oczywiście w tzw. międzyczasie nikt nie zdecyduje się go wykupić.

Na razie jednak nie wiadomo kiedy będzie do dyspozycji trenera Kaczmarka. On sam twierdzi, że da radę zagrać w I rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Tu ważne będą postępy w rehabilitacji, bo - przypomnijmy - Nalepa pod koniec ubiegłego sezonu zerwał więzadło strzałkowo-skowkowe przednie. Na razie ćwiczy indywidualnie.

CZYTAJ TAKŻE:
To go przekonało? Ujawnili, ile Polak ma zarabiać w Rosji
Będzie pożegnalny mecz Artura Boruca. Znamy datę i rywala

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×