Pożegnalny wywiad Artura Boruca. Wyjaśnia powody zakończenia kariery

20 lipca odbędzie się mecz towarzyski pomiędzy Legią a Celtikiem, po którym Artur Boruc zakończy karierę. Z tego powodu udzielił wywiadu klubowym mediom.

Tomasz Chabiniak
Tomasz Chabiniak
Artur Boruc WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Artur Boruc
Artur Boruc kończy swoją karierę piłkarską. Wystąpił w 65 meczach reprezentacji Polski, grał w takich klubach jak Legia Warszawa, Celtic, Southampton czy Bournemouth. Ostatnie dwa sezony spędził w klubie z Łazienkowskiej, lecz postanowił już zawiesić buty na kołek.

W wywiadzie dla kanału Legii na YouTube powiedział, że jednym z powodów było zmęczenie polską rzeczywistością piłkarską. - To było zderzenie. W naszym futbolu nie jest jeszcze tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Ekstraklasa jest piękną bańką, ale wewnątrz wygląda zupełnie inaczej. Do tego doszły moje lata i stan zdrowia, który nie pozwoliłby mi grać na odpowiednim poziomie - przyznał.

Mistrzowie Polski z sezonu 2020/21 potrafili wygrywać w Lidze Europy, ale nie radzili sobie w rozgrywkach ligowych, które zakończyli na dziesiątej pozycji w tabeli. - Nie mam pojęcia, co się stało. Może gra w pucharach sprawiła, że ze wszystkich zeszło powietrze. Miałem wrażenie, że jakiś cel został osiągnięty i nie pozwalało się to skupić na Ekstraklasie. Jeśli pracujesz w pięknym butiku i przy okazji w kiosku, to trochę inaczej pracuje się w tym kiosku - porównał.

Ostatni raz w oficjalnym spotkaniu zagrał 13 lutego. W 72. minucie meczu z Wartą Poznań obejrzał czerwoną kartkę. - Dlaczego miałbym tego żałować? Moja kariera boiskowa zakończyła się tak jak moje dotychczasowe działania. Może nie do końca na moich zasadach, ale z lekkim przytupem - powiedział w swoim stylu. Teraz zamierza czerpać z życia pełnymi garściami. Najprawdopodobniej wraz żoną wyjedzie do Stanów Zjednoczonych.

Zobacz też:
Kolejna kompromitacja kadry? "Nie widzę dla Polski ratunku"
Piłkarz na kredyt. Co on w ogóle robi w kadrze?

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor wróci do Ekstraklasy? Ujawniamy: Turcy otwarci na rozmowy!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×