Mecz reprezentacji Polski z Belgami nie rozpoczął się po myśli Biało-Czerwonych. Już w 16. minucie Michy Batshuayi strzelił bramkę i nasi kadrowicze musieli gonić wynik. Mieli do tego rewelacyjną okazję pod koniec pierwszej połowy.
Matty Cash znakomicie zauważył Roberta Lewandowskiego w polu karnym. Kapitan kadry stojąc już przy końcowej linii dostrzegł kapitalnie ustawionego Nicolę Zalewskiego. Zdecydował się do niego zagrać i popisał się przepięknym podaniem.
Zalewski znalazł się w kapitalnej sytuacji na wyrównanie tuż przed przerwą. Kibice już widzieli piłkę w siatce, ale niestety młody zawodnik przestrzelił. Piłka poleciała minimalnie obok słupka.
- Ależ to była okazja! Zalewski wie, że gdyby minimalnie pod innym kątem ustawił stopę, to ten stadion w tej chwili byłby w euforii - powiedział komentator spotkania Mateusz Borek.
Ostatecznie do szatni zawodnicy schodzili przy prowadzeniu Belgów 1:0.
Mogliśmy remisować, niestety przegrywamy. Wracamy na drugą połowę i kibicujemy biało-czerwonym #tvpsport #POLBEL #kadra2022
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 14, 2022
Czytaj więcej:
"Biorę to na klatę". Za to przeprosił menadżer Macieja Rybusa
Lewandowski jest gotowy na drastyczny krok. Tak chce wymusić transfer
ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony