Ewentualne przejście jeszcze tego lata Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Barcelony rozgrzewa piłkarskich kibiców na całym świecie. Obojętnie obok tego tematu nie przeszedł także Mariusz Pudzianowski.
Okazało się, że ostatnio były strongman był w Madrycie. Podczas pobytu w stolicy Hiszpanii znalazł czas, żeby odwiedzić Santiago Bernabeu, czyli stadion największego rywala Barcelony Realu Madryt.
Na murawie stadionu "Pudzian" otrzymał specjalną koszulkę Królewskich z numerem 1 i swoim nazwiskiem. Koszulkę gwiazdor KSW otrzymał z rąk samego Emilio Butragueño Santosa, legendy Realu Madryt.
Swoim pobytem na Santiago Bernabeu Pudzianowski pochwalił się w mediach społecznościowych. Korzystając z okazji, "Pudzian" rzucił żartobliwe wyzwanie Robertowi Lewandowskiemu.
"Skoro Robert Lewandowski poszedł grać do Barcelony to ja do Real Madryt, koszulkę już mam z numerem 1!! No to obrona nie do przejścia będzie, Robert Lewandowski czekam na boisku" - napisał Pudzianowski i oznaczył napastnika jeszcze Bayernu Monachium. Piłkarz na razie nie odpowiedział.
Czytaj także:
Walka dwóch na jednego? "Pudzian" odpowiada: Tak się nie robi
Niespodziewany problem Pudzianowskiego. "A miało być tak pięknie"
ZOBACZ WIDEO: Co z przyszłością Lewandowskiego? Kapitan reprezentacji zabrał głos