Jeszcze nie opadły emocje po pierwszej karnetowej wpadce Wisły Kraków, a już trwa kolejna burza w komentarzach w mediach społecznościowych zasłużonego klubu.
Przypomnijmy, najpierw kibicom Wisły, która w przyszłym sezonie będzie grać w Fortuna I lidze, nie spodobały się sugerujące odpowiedzi w ankiecie o cenach karnetów na nowy sezon. Wyglądały one tak (cytuje je serwis sport.pl):
"Zależy mi na jak najszybszym powrocie Wisły do Ekstraklasy - zapłacę nawet 725 zł (karnet ulgowy 600 zł)".
"Niestety sytuacja inflacyjna pozwala mi wydać maksymalnie 545 zł (karnet ulgowy 450 zł)".
"Pragnę wspierać klub, ale z uwagi na relegację do I ligi jestem w stanie przeznaczyć nie więcej niż 360 zł (karnet ulgowy 300 zł)".
ZOBACZ WIDEO: Co ten 19-latek zrobił?! Hiszpański bramkarz upokorzony
Za takie odpowiedzi klub postanowił przeprosić, ale sposób w jaki to zrobił, wywołał kolejne kontrowersje. Działacze Wisły zdecydowali się przeprosić za pomocą... Kasi, czyli sztucznej inteligencji z Marsa. Na takim pomyśle suchej nitki nie zostawili internauci.
"Trudno będzie dziś zasnąć" - napisał Paweł Pawłowski, dziennikarz RMF FM, "Czy z Wami tam na pewno wszystko jest w porządku?" - zapytał Marek Hejmo, który przez sześć lat pracował w biurze prasowym Wisły. "Ten biedny klub naprawdę zasługuje na lepszych właścicieli" - dodał Szymon Jadczak, dziennikarz Wirtualnej Polski.
"Nie ma obecnie lepszego cyrku i pośmiewiska" - to już natomiast opinia jednego z fanów.
Zobaczcie niezbyt udany sposób przeprosin Wisły Kraków:
Komunikat Kasi do kibiców pic.twitter.com/OKoPyFMd8q
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) June 15, 2022
Czytaj także:
"Pudzian" zaczepił Lewandowskiego. No i to zdjęcie ze stadionu Realu
Zapytali szefa Realu o transfer Lewandowskiego. Błyskawiczna reakcja