W zeszłym sezonie Przemysław Płacheta nie pomógł drużynie "Kanarków". Skrzydłowy reprezentacji Polski wystąpił tylko w 12 spotkaniach, jego Norwich City zajęło ostatnie miejsce w stawce Premier League.
Do tej pory klub z Carrow Road pożegnał ośmiu zawodników. Być może właśnie Płacheta będzie następnym piłkarzem, który odejdzie z Norwich w letnim okienku transferowym. Wcześniej mówiło się, że Birmingham City jest zainteresowane wypożyczeniem kadrowicza.
Jak ustalił portal meczyki.pl, w grę wchodzi jednak transfer definitywny. 24-latek znalazł się na celowniku kilku europejskich klubów, a przede wszystkim AEK-u Ateny. Polacy cieszą się dobrą renomą w Grecji.
Grzegorz Krychowiak spędził rundę wiosenną na wypożyczeniu w AEK-u. Doświadczony pomocnik musiał wrócić do FK Krasnodar, ale lada moment powinien zmienić pracodawcę. Damian Szymański w dalszym ciągu broni barw drużyny z Aten.
W połowie 2020 roku Płacheta zamienił Śląska Wrocław na Norwich, polski klub wówczas zainkasował 3 mln euro. Aktualnie serwis transfermarkt.pl wycenia go na 1,8 mln.
Czytaj także:
Powrót do KGHM Zagłębia Lubin po niemal pięciu latach
Czy Lewandowski to największa potrzeba Barcelony?