O takiej decyzji Włoska Federacja Piłkarska (FIGC) poinformowała w środę w opublikowanym oświadczeniu. Wynika z niego, że drużyny zajmujące 1. i 2. miejsce w tabeli zakończą sezon Serie A z taką samą liczbą punktów, będą musiały rozegrać dodatkowy mecz.
Specjalne spotkanie odbędzie się na neutralnym gruncie. Zasady wyglądają jednak trochę inaczej, ponieważ w przypadku remisowego wyniku po 90 minutach, o losach scudetto zadecydują od razu rzuty karne, a nie dogrywka.
Ostatni raz we Włoszech dodatkowy mecz wyłonił mistrza kraju w 1964 roku. Miało to miejsce w Rzymie, a Bologna pokonała wtedy Inter Mediolan 2:0 po golu Haralda Nielsena oraz samobójczym trafieniu Giacinto Facchettiego.
Można więc powiedzieć, że Serie A jako pierwsze zdecydowało się na takie rozwiązanie w Europie. W innych ligach w przypadku takiej samej liczby punktów o triumfie decyduje bezpośredni bilans spotkań lub bramek.
W sezonie 2021/2022 scudetto zdobył AC Milan, który o dwa punkty wyprzedził lokalnego rywala - Inter Mediolan. Podium zamknęło Napoli z Piotrem Zielińskim w składzie.
Zobacz też:
Zapytaliśmy Polaków o sprawę Michniewicza. Wnioski są jednoznaczne!
Koniec milczenia InPost. Oto stanowisko ws. Michniewicza
ZOBACZ WIDEO: Reprezentant Polski w zupełnie nowej roli. Poznajesz?!