Ukraiński futbol w żałobie. Rosjanie zabili znanego trenera

W wyniku kolejnego ataku na Charków przez wojska Władimira Putina zginął jeden z ukraińskich trenerów - Andrij Doroszew. O śmierci szkoleniowca poinformował piłkarz lokalnego Metalista - Samuel Obinaya, który współpracował z nim w przeszłości.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Szkoleniowiec Andrij Doroszew Instagram / Szkoleniowiec Andrij Doroszew
To już 127. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wskutek niewytłumaczalnej decyzji Władimira Putina z rąk wojsk dyktatora giną ludzie w tym także ci zasłużeni w sporcie.

Nie dawno Samuel Obinaya za pomocą mediów społecznościowych poinformował o śmierci Andrija Doroszewa jednego z trenerów akademii Metalista Charków. Według piłkarza tego klubu, obecnie wypożyczonego do FC Zurych, do tragedii doszło podczas ostrzału okupanta.

Smutną informację potwierdziła akademia Metalista na swoim Instagramie. "Wychował więcej niż jedno pokolenie charkowskich piłkarzy, ale dla wielu, został pierwszym życiowym trenerem, dając możliwość spełnienia wielkiego piłkarskiego marzenia" - czytamy.

"FC Metalist 1925 wyraża wyrazy współczucia wszystkim rodzinom poległych Ukraińców, a także swoim przyjaciołom" - dodano.

Nie tylko Andrij Doroszew był ofiarą ostrzału Charkowa przez wojska Władimira Putina. Portal news.storyua.com podaje, że wskutek ataku rosyjskich okupantów zginęło 5 osób, a 22 zostały ranne. Część z nich znajduje się w stanie ciężkim.

Zobacz też:
Co z przyszłością Luisa Fernandeza w Wiśle? Pojawiły się różnice na tle finansowym
Media: Bayern powiedział "nie" Barcelonie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×