Czystka w składzie Barcelony. Wiadomo kto ma odejść

FC Barcelona jest zdeterminowana, aby pozyskać Roberta Lewandowskiego. Zanim jednak do tego dojdzie, klub musi pozbyć się kilku piłkarzy. Wiadomo kto ma odejść ze stolicy Katalonii.

Jakub Artych
Jakub Artych
piłkarze FC Barcelona Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona
W czerwcu FC Barcelona uzyskała od socios zgodę na aktywację dźwigni finansowych, które mają uzdrowić sytuację finansową klubu i zapewnić nawet 700 milionów euro. Oczywiście poprawa nie nastąpi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, jednak ta decyzja pozwala Dumie Katalonii snuć plany o wielkich transferach.

Zanim jednak do tego dojdzie, klub musi pozbyć się kilku piłkarzy, którzy nie odgrywają znaczącej roli w klubie, a co miesiąc pobierają mniejszą lub większą pensję. Jak donosi hiszpański dziennik "AS", trener Xavi zdecydował się na skreślenie sześciu piłkarzy. Żaden z nich nie rozpocznie treningów z pierwszą drużyną.

O kim mowa? Na czarnej liście trenera są Neto, Samuel Umtiti, Riqui Puig, Oscar Mingueza, Moussa Wague oraz Clement Lenglet.

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". W co gra Bayern? Taką strategię obrał mistrz Niemiec ws. Lewandowskiego

Jak poinformowało niedawno "L'Equipe" Stade Rennais prowadzi rozmowy z Barceloną w sprawie Samuela Umtitiego. Francuski klub chciałby wypożyczyć środkowego obrońcę na najbliższy sezon. Umtiti ma odpowiadać kryteriom czwartej drużyny Ligue 1. Docenia się jego doświadczenie czy zdobycie mistrzostwa świata z reprezentacją w 2018 roku.

Klub chciałby także pozbyć się Lengleta, gdyż marzeniem ekipy z Camp Nou jest sprowadzenie Julesa Kounde. Wychowanek Girondins Bordeaux przez ostatnie trzy sezony był zawodnikiem Sevilla FC. Trafił do niej za 25 milionów euro, będąc najdroższym transferem w historii klubu. Stał się filarem defensywy hiszpańskiej drużyny, za co otrzymał powołanie do reprezentacji Francji i znalazł się na celowniku wielkich klubów.

Blisko odejścia jest także Frenkie de Jong. Manchester United negocjował transfer Holendra od początku czerwca. Klub z Old Trafford ma zapłacić Barcelonie za pomocnika 65 milionów euro oraz bonusy.

Zobacz także:
Król strzelców zostaje w Polsce. Kibice Rakowa mogą odetchnąć z ulgą
Co dalej z Bednarkiem? W Southampton zaczyna robić się ciasno

Czy FC Barcelona potrzebuje rewolucji kadrowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×