Decyzja Josefa Zinnbauera może naprawdę zaskakiwać. Na początku maja z prowadzenia Lokomotiwu Moskwa zrezygnował inny Niemiec - Markus Gisdol. Był to jego znak protestu przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Mimo wojny rozpoczętej przez Władimira Putina Zinnbauer postanowił przyjąć ofertę od ekipy ze stolicy Rosji. Do podjęcia pracy, trenera przekonał Tomas Zorn, który piastuje stanowisko dyrektora sportowego klubu od listopada ubiegłego roku.
Sam Zorn jest zadowolony z decyzji 52-letniego szkoleniowca. - Z radością witamy w naszym zespole Josefa Zinnbauera. Zgodnie z planem Lokomotiw wzmacnia kadrę trenerską specjalistą z dużym doświadczeniem nabytym w przeróżnych rozgrywkach - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: Co ten bramkarz zrobił?! Niewiarygodny gol
- Wzięliśmy też pod uwagę, że ma ogromne doświadczenie w pracy z młodzieżą i podziela zasady gry, które chcemy zobaczyć w Lokomotiwie - dodał.
Josef Zinnbauer ma ciekawe CV. W przeszłości pracował w takich klubach jak m.in. FC Sankt Gallen czy Karlsruher SC. Kibice dobrze pamiętają go jednak z prowadzenia pierwszego zespołu Hamburger SV w Bundeslidze.
Zadebiutował we wrześniu 2014 roku w spotkaniu przeciwko Bayernowi Monachium (0:0). "Dinozaury" pod jego wodzą w najwyższej lidze rozgrywkowej w Niemczech rozegrały łącznie 23 spotkania, z których 6 wygrali, 6 zremisowali, a 11 przegrali.
Ostatnimi czasy Josef Zinnbauer prowadził ekipę z Major League Soccer (MLS) - Orlando Pirates. Właśnie z amerykańskiego zespołu przeniósł się do rosyjskiego Lokomotiwu Moskwa.
Zobacz też:
Lech Poznań chciał przełożyć Superpuchar Polski. "Nie dostaliśmy zgody"
Prokuratura o meczu Michniewicza: "Zdemoralizowani, chciwi, skorumpowani piłkarze". Uczciwość kupiona za pieniądze