Nie doczekał się powołania od Hiszpanii. Wybrał inną reprezentację
Federacja Ghany poinformowała, że Inaki Williams zdecydował się na grę dla "Nieposkromionych Lwów". Kończy to jego szanse na grę dla hiszpańskiej kadry.
Przepisy FIFA pozwoliły mu na zmianę reprezentacji. Wybrał Ghanę, o czym poinformowała tamtejsza federacja. Zawodnik Athleticu będzie mógł więc zagrać na mistrzostwach świata w Katarze. W grupie G zmierzy się z obrońcami Urugwaju, Portugalii oraz Korei Południowej. Czeka go więc trudne zadanie.
Taką samą decyzję jak Williams podjęli również Tariq Lamptey (Brighton), Mohammed Salisu (Southampton), Stephen Ambrosius i Ransford-Yeboah Koningsdorffer (Hamburger SV) oraz Patric Pfeiffer (Darmstadt). Można więc mówić o dużych wzmocnieniach "Nieposkromionych Lwów" przed mundialem. "Daily Mail" podaje, że na podobny krok mogą się zdecydować Callum Hudson-Odoi z Chelsea oraz Eddie Nketiah z Arsenalu.
- Zawsze utrzymywaliśmy, że nie będziemy ograniczać się tylko do małej grupy zawodników, ale wyłuskamy największe talenty na całym świecie, które są gotowe poświęcić się dla narodu i przenieść nas na następny poziom - przekazał w komunikacie prezes federacji, Edwin Simeon-Okraku.
Tariq Lamptey, Inaki Williams, Mohammed Salisu, Stephan Ambrosius, Patrick Pfeffer and Ransford_Yeboah available for national selection.
— Kurt Edwin Simeon-Okraku (@kurtokraku) July 5, 2022
Below, yours truly with the Dad of Tariq (Ahmed)
Bro, thanks for the trust and your determination to see Ghana succeed. #BringBackTheLove pic.twitter.com/vJb0byj3Ka
Zobacz też:
Wieczysta w Ekstraklasie za trzy lata? Smuda mówi wprost
Reprezentant Polski na celowniku giganta. Zagra w Lidze Mistrzów?