Gdy w mediach pojawiła się informacja o tym, że Wayne Rooney objął DC United, czyli klub występujący na co dzień w MLS, pojawiło się sporo krytycznych głosów. Powszechnie zastanawiano się czy legenda Manchesteru United nie zrobiła przypadkiem kroku w tył.
Zapytany o to został sam 36-latek, który na to pytanie odpowiedział stanowczo. - Naprawdę uważam, że to trochę lekceważące dla tej ligi [...] Czuję, że mogę się tutaj rozwijać jako trener, ale także zespół musi się doskonalić. To oczywiste dla każdego. Naprawdę wierzę, że dzięki możliwościom rozwoju młodych graczy możemy przywrócić ten klub na zwycięskie tory - powiedział, cytowany przez portal goal.com.
Rooney bardzo dobrze zna ten klub. Podczas swojej kariery zawodniczej dołączył do szeregów waszyngtońskiej ekipy w 2018 roku, opuszczając wówczas Everton.
ZOBACZ WIDEO: Pożegnanie Artura Boruca. "Wytworzyła się rysa"
- Czuję, że doświadczenie, które zdobyłem w Derby County w ciągu ostatnich 18 miesięcy, było dla mnie wspaniałe w moim rozwoju jako menedżera, a powrót do MLS, do DC United, jest dla mnie ekscytującym wyzwaniem - stwierdził.
- Jako menedżer jestem na początku tej podróży [...] Pewnego dnia chcę zarządzać na najwyższym poziomie. A to jest część tego procesu - dodał.
W 2020 roku angielski szkoleniowiec wcielił się w rolę strażaka. Po niepomyślnym początku sezonu władze zdecydowały się zwolnić Phillipa Cocu, powołując właśnie Rooney'a na posadę tymczasowego trenera.
W styczniu 2021 roku klub ogłosił go już jako stałego trenera pierwszego zespołu. Miniona kampania rozpoczęła się dla "Baranów" od odjęcia im 21 punktów, co było niczym wyrok dla tej ekipy. Ostatecznie Derby spadło z Championship po zajęciu 23. miejsca. Po zakończeniu sezonu Anglik zrezygnował z pracy.
Ruthless competitor. Fearless leader.
— D.C. United (@dcunited) July 12, 2022
Wayne is ready to take the helm in D.C. #DCU || @WayneRooney pic.twitter.com/6rMbLVgWQd
Klub Polaka zainteresowany byłą gwiazdą mundialu
Cristiano Ronaldo zaoferowany gigantowi. Otrzymał pstryczka w nos