Informacje ujawnione przez "Daily Mail" rzucają nowe światło na to, co dzieje się w Premier League. Kluby mają problemy przez niezaszczepionych zawodników, a jednym z nich jest Chelsea.
The Blues wylecieli bowiem na swój obóz przygotowawczy oraz tour po Stanach Zjednoczonych. W składzie nie znalazły się dwie wielkie gwiazdy zespołu N'Golo Kante oraz Ruben Loftus-Cheek, a klub potwierdził, że stało się to, ponieważ nie są zaszczepieni na Covid-19.
Według angielskich mediów budzi to frustrację wśród szefostwa londyńskiego klubu. Obaj piłkarze zarabiają łącznie ok. 20 milionów funtów. Podobna sytuacja ma miejsce w Crystal Palace. Aż 10 zawodników nie poleciało na tour po Singapurze i Australii, a w tej grupie znalazły się także czołowe postaci jak Michael Olise, Wilfried Zaha czy Marc Guehi. Klub nie ujawnił, co stoi za nieobecnością graczy, ale wcześniej nie zgłaszali oni żadnych problemów.
ZOBACZ WIDEO: Tak chce grać nowy trener Arka Milika. Co dalej z naszym piłkarzem?
Wiele klubów próbowało przekonać swoich graczy do zaszczepienia się. Gwiazdy pozostają jednak nieugięte, nawet jeśli w rodzinie zdarzały się ciężkie przypadki COVID-19. Jeden z agentów powiedział "Daily Mail", że pomimo przedstawienia jasnych naukowych dowodów piłkarzom, ci wciąż pozostają niechętni szczepieniom.
Co ciekawe inaczej mają zachowywać mniej znani gracze z niższych lig. Ci bowiem zmieniali zdanie tylko po to, by umożliwić sobie transfery i zapewnić podwyżki. Kluby nie chcą bowiem zaryzykować i zatrudniać niezaszczepionych. Obawiają się bowiem, że COVID-19 może wykluczyć zawodników z gry i utrudniać im podróże na mecze (co widzimy już teraz), a to po prostu byłaby strata pieniędzy.
W lidze francuskiej i włoskiej szczepienia są obowiązkowe dla wszystkich piłkarzy. W Anglii mowy o takim rozwiązaniu nie ma. Jak więc kluby zamierzają się chronić przed nadciągającą jesienią i zimą falą zachorowań?
"Sportsmail" dowiedział się, że kluby rozważają ciekawe rozwiązania. Mówi się m.in. o podziale graczy na treningach ze względu na status zaszczepienia czy korzystanie z innych szatni.
Czytaj więcej:
Niemiec ujawnił, jak zachowywał się Lewandowski
Fatalne słowa Niemców o Lewandowskim. Co to ma być?
