Orzeł wylądował! Lewandowski już dołączył do Barcelony w USA

Twitter / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Twitter / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bez żadnych komplikacji odbył się lot z Madrytu do Miami. W samolocie znajdował się Robert Lewandowski, który do USA udał się, aby dołączyć na zgrupowanie Barcelony. Tysiące ludzi śledziło ten moment.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] w niedzielę rano wyruszył w trasę. Najpierw poleciał z Majorki do Madrytu, a stamtąd udał się do Stanów Zjednoczonych. Kilkanaście godzin później wylądował w Miami. Błyskawicznie przyłapano go na lotnisku w bluzie Barcelony.

Lot przebiegł bez żadnych komplikacji. Polski napastnik zgodnie z planem wylądował na lotnisku w Fort Lauderdale około godziny 1 w nocy czasu polskiego. Na ten moment czekało wielu kibiców. W pewnym momencie ponad 10 tys. ludzi śledziło lot w portalu flightradar.com.

Na miejscu na "Lewego" czekało także wielu dziennikarzy. Robert jednak nie udzielał wywiadów i w towarzystwie ochroniarza udał się do samochodu, aby wyruszyć w drogę do hotelu. Tam dotarł około godziny 20 czasu miejscowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak zakpił z... samego siebie. Co za słowa!

Dużo się działo także na Twitterze "Dumy Katalonii". Tam Lewandowski najpierw zamieścił wpis o treści: "Zgadnijcie, kto twittuje?". Potem pojawił się krótki film z plaży w Miami, w którym nasz rodak przemówił do fanów.

- Kibice, jestem bardzo szczęśliwy, że dołączyłem do Barcelony. Forza Barca.

Lewandowski dodatkowo po raz pierwszy zaprezentował się w odzieży z logo Barcelony. 33-latek do Miami dotarł w klubowym dresie, a Katalończycy podsumowali to wymownym wpisem: "O. Mój. Boże".

Kapitan reprezentacji Polski ma za sobą szalony weekend. W piątek FC Barcelona osiągnęła porozumienie z Bayernem Monachium ws. transferu. W sobotę "Lewy" opuścił Niemcy i przyleciał na Majorkę, gdzie ma dom. Następnego dnia ruszył do USA.

Z ostatnich doniesień wynika, że Barca zapłaci za niego około 60 mln euro. Robert lada moment ma podpisać trzyletni kontrakt z możliwością przedłużenia go o kolejny rok.

To jednak jeszcze nie koniec wrażeń. Lewandowskiego czekają teraz testy medyczne, podpisanie kontraktu, oficjalna prezentacja, pierwsze treningi z nowym zespołem i debiut w sparingu.

Lewandowska o przeprowadzce do Barcelony >>

Boniek nie ma wątpliwości ws. Lewandowskiego. Tak skomentował transfer >>

Źródło artykułu: