Pozytywna energia nowego trenera Górnika Zabrze przed debiutem

Lech Poznań zmęczony? John van den Brom: Brakuje nam czegoś innego

Piłkarze Górnika Zabrze są po okresie przygotowawczym z nowym trenerem. - Jesteśmy na dobrej drodze. Przez 10 dni na obozie spędzaliśmy ze sobą bardzo dużo czasu. Chodzi o atmosferę, żeby ją stworzyć, bo wprowadzi to najlepszą energię oraz o kwestie taktyczne - defensywę, ofensywę i kwestie fizyczne. Musieliśmy sobie to podzielić. Mamy chęć do pracy i to jest najbardziej istotne - powiedział Bartosch Gaul na przedmeczowej konferencji prasowej.

Czy w Górniku może dojść do transferów? - Okno transferowe jeszcze trwa i trzeba się liczyć z transferami w oba kierunki. Dalej szukamy zawodnika na pozycję stopera, może też kogoś do przodu. Nie można się jednak z tym spieszyć, bo trzeba podjąć dobrą, a nie szybką decyzję - zaznaczył Gaul.

Czy w pierwszym meczu ligowym może otrzymać szansę młodzież? - Oni potrzebują czasu, większość dołączyła w ciągu obozu i pod koniec. Rozwijanie młodzieży jest dla mnie ważna, ale przez ostatnie lata nauczyłem się, że najważniejsza jest cierpliwość. To proces, trzeba rozwijać chłopaków na treningach drużynowych oraz indywidualnych. Czy będą mogli grać już w poniedziałek, tego nie mogę jeszcze powiedzieć - przyznał trener Górnika.

W ostatnim czasie zmieniono przepis o młodzieżowcu. Suma minut zawodników młodzieżowych w sezonie musi wynieść 3 000. - Nie pracowałem w polskiej lidze wcześniej i łatwiej by mi było odnieść się do tego, gdybym miał z nim styczność. Nowy przepis jest dobry jeśli chodzi o rozwijanie polskich talentów. Chodzi o to, by nie spalić ich jak najszybciej, przygotować ich fizycznie i taktycznie, a także mentalnie. Ta zasada jest dobra, jeśli chodzi o rozwijanie talentów - ocenił Bartosch Gaul.

Dla młodego trenera będzie to pierwszy mecz w tej roli w najwyższej klasie rozgrywkowej. Czy wobec tego odczuwa tremę? - Tak bym nie powiedział, po prostu się cieszę. Chodzi o pozytywną energię i odwagę, by cieszyć się z pierwszego spotkania. Sparingi i obóz to też fajna sprawa, ale w tym sporcie chodzi o trzy punkty i cieszymy się, że wyjdziemy na stadion. Pracowaliśmy razem przez 3 tygodnie i cieszymy się, że w końcu gramy o trzy punkty. O celach długofalowych się nie wypowiadam, chodzi o to by skupiać się na każdym kolejnym treningu i meczu, bo na to mamy wpływ - podsumował.

Czytaj także: 
Nowy trener Piasta zaskoczył po porażce 
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalna przewrotka! Bili mu brawo na stojąco