Kolejny cios w księdza, który miał wysyłać skandaliczne wiadomości

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Artur Reszko / PAP / Ks. Andrzej D.
PAP / Artur Reszko / PAP / Ks. Andrzej D.
zdjęcie autora artykułu

W ostatnich dniach sieć obiegły skandaliczne wiadomości, które rzecznik kurii białostockiej miał wysyłać do jednej z internautek. Okazuje się, że ksiądz Andrzej D. został zawieszony w pełnieniu wszystkich funkcji w tym kapelana Jagiellonii.

W tym artykule dowiesz się o:

Informacja o zawieszeniu białostockiego księdza pojawiła się w mediach społecznościowych Jagiellonii Białystok. Jak informuje klub, z Andrzejem D. nie wiązała ich żadna umowa cywilno-prawna.

"W sobotę arcybiskup Józef Guzdek zawiesił go w pełnieniu wszystkich funkcji, również kapelana Jagiellonii, do której w 2010 roku powołał go abp Ozorowski" - czytamy na Twitterze Jagiellonii.

Skandal w białostockiej kurii wybuchł w ostatnią sobotę po publikacji "Gazety Wyborczej". Ks. Andrzej D. miał wysłać nieznanej kobiecie wulgarne wiadomości z propozycjami seksualnymi, a także film, na którym onanizował się (więcej TUTAJ).

"Będę jeździł po tobie jak po szmacie. Będziesz biedna, będziesz poniżana, wykorzystywana" - mówił na nagraniu jednej z wiadomości.

Andrzej D. został kapelanem Jagiellonii w 2010 roku. Jak mówił w rozmowie z oficjalną stroną klubu, już wcześniej był zagorzałym kibicem. - Jagiellonii kibicuję nieprzerwanie od 1987 roku. Nawet jak byłem na studiach w Rzymie nie przegapiłem żadnego meczu - mówił po nominacji na to stanowisko.

Czytaj teżZatrzymali sławną osobę. Dopiero po chwili zrozumieli swój błąd

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa o agencie Lewandowskiego. "Znam go osobiście, to szczwany lis"

Źródło artykułu: