Niesmak po prezentacji Lewandowskiego

YouTube / FC Barcelona / Na zdjęciu: Robert Lewandowski z koszulką FC Barcelona
YouTube / FC Barcelona / Na zdjęciu: Robert Lewandowski z koszulką FC Barcelona

Piłkarz z absolutnego topu światowego, jakim jest Robert Lewandowski, zasłużył na prezentację z pompą. Z pewnością takową nie była krótka uroczystość w USA. Dziennikarze i eksperci krytykują FC Barcelona - głównie za jedną kwestię.

W tym artykule dowiesz się o:

"Lepiej późno niż wcale" - można powiedzieć po środowej ceremonii w Fort Lauderdale na Florydzie, podczas której Robert Lewandowski został zaprezentowany jako nowy piłkarz FC Barcelona.

"Duma Katalonii" miała pokazać światu nowego snajpera w poniedziałek. Jednak prezentacja w USA (gdzie od kilku dni przebywa na zgrupowaniu zespół) została przełożona. Udało się w środę, ale... styl pozostawiał wiele do życzenia.

Dziennikarze i eksperci zwracają uwagę przede wszystkim na jedno - koszulkę, na której brakowało numeru, z jakim Lewandowski zagra w Barcelonie.

"Ale, że bez numeru?" - napisał Jacek Kurowski z TVP.

Mateusz Król ze sport.pl zareagował na wpis na profilu FC Barcelona. Fotografię Lewandowskiego podpisano "Zdjęcie dnia". "Antyzdjęcie dnia" - zripostował kataloński klub Król.

A następnie pokazał, czego zabrakło - "dziewiątki", z jaką od lat gra "Lewy". W Barcelonie należała ona ostatnio do Memphisa Depaya, który jednak ma wkrótce opuścić klub.

"Różne rzeczy to przypomina ale na pewno nie prezentację najlepszego napastnika świata w jednym z najsłynniejszych klubów świata. Przenośna ścianka, dziwne miejsce, brak numeru.. Lewandowski zaprezentowany 'budżetowo'.." - napisał Grzegorz Kita, ekspert ds. marketingu sportowego.

Na szereg niedociągnięć zwrócił uwagę także Maciej Łuczak z meczyki.pl.

Ile trwała uroczystość? Zaskakująco krótko, co podkreślił Radosław Nawrot z Interii.

"Mam nadzieję, że jeszcze nadrobią na Camp Nou! Zasłużył sobie Lewy" - podsumował Tomasz Brożek z Interii, który przypomniał, jak wielkie kluby witały wielkich zawodników - Real Madryt Cristiano Ronaldo oraz Paris Saint-Germain Neymara.

Druga prezentacja Lewandowskiego - ta "z przytupem" - ma odbyć się po powrocie drużyny ze zgrupowania w USA, na Camp Nou w Barcelonie. Prawdopodobnie 7 sierpnia, przed meczem o Puchar Gampera, z meksykańskim Pumas UNAM.

Czytaj także: Sztuczna inteligencja porównała Lewandowskiego z Ronaldo. Zaskakujący wniosek
Czytaj także: Sprawdź, ilu kibiców obserwowało prezentację Lewandowskiego

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w Barcelonie. Jak to wpłynie na jego grę w reprezentacji Polski?

Źródło artykułu: