Piętrzą się problemy Warty Poznań. Kilku zawodników walczy z czasem

Niepewnie wygląda sytuacja kadrowa Warty Poznań przed meczem z Wisłą Płock. Decyzja w sprawie występu kilku zawodników zapadnie w ostatniej chwili.

Zieloni nie zaczęli sezonu w optymalnym zestawieniu i na razie nie ma na to szans. Trener Dawid Szulczek przyznał, że musi sobie radzić bez ważnych ogniw w swoim zespole.

- Od dłuższego czasu nie mamy Bartosza Kieliby, który wróci do pełni sił za kilka tygodni i dopiero wtedy możemy go brać pod uwagę. Nie zagra też Mateusz Kupczak, który doznał kontuzji w Częstochowie, a pod znakiem zapytania stoi występ Adama Zrelaka. On zdążył już wejść w trening z drużyną. Decyzję pozostawiam jemu i fizjoterapeutom. Przypuszczam jednak, że może być jeszcze za wcześnie na jego powrót - oznajmił opiekun zielonych.

To nie są wszystkie problemy Warty. - Miłosz Szczepański odczuwał ostatnio ból w kolanie, a podobne dolegliwości ma jeszcze jeden zawodnik. Jest więc problem z obsadą skrzydeł i środka pomocy - dodał Szulczek.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w Barcelonie. Jak to wpłynie na jego grę w reprezentacji Polski?

Jak więc temu zaradzić? - Myślę, że kolejną szansę dostanie Milan Corryn. Liczę, że tym razem przełoży niezłą grę na konkrety, bo w okresie przygotowawczym robił to bardzo dobrze. Potrafił strzelić bramkę, czy wywalczyć rzut karny - zaznaczył szkoleniowiec.

Mecz 2. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Wisła Płock odbędzie się w piątek o godz. 18.00.

Czytaj także:
Gorzkie wnioski dla reprezentacji Polski. "Ten poziom jest dla nas za wysoki"
Ostatni uczestnik mundialu wyłoniony! Zdecydował błyskawiczny gol

Źródło artykułu: