FC Barcelona o krok od kolejnego transferu. Tylko kataklizm może go zatrzymać

Nieoczekiwany zwrot akcji ws. transferu Julesa Kounde. Wydawało się, że obrońca rzutem na taśmę przejdzie do Chelsea FC. Ostatecznie ma związać się z FC Barceloną.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
piłkarze FC Barcelona Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona
Jules Kounde był jednym z najbardziej łakomych kąsków na rynku transferowym. Przez lata występował w Sevilla FC, gdzie stanowił o sile formacji defensywnej.

Następnie pojawiły się informacje, że wzmocni FC Barcelonę. W międzyczasie ofertę za Kounde miała złożyć Chelsea FC. Anglicy oferowali 55 mln funtów.

Francuskie "Foot Mercato" przekazało, że Barcelona powiedziała Kounde, aby ten... odrzucił ofertę londyńczyków i poczekał, aż Katalończycy złożą swoją.

Ostatecznie jednak oba hiszpańskie kluby doszły do porozumienia. Specjalizujący się w transferach Gerard Romero przekazał na Twitterze, że wszystkie szczegóły zostały już niemal dopięte.

"Transakcja jest dopięta w 99 proc. Jeżeli nie dojdzie do kataklizmu w ciągu najbliższych kilku godzin, środkowy obrońca Sevilli będzie w Barcelonie" - przekazał.

Jules Kounde karierę rozpoczął w Girondins Bordeaux. W 2019 roku zasilił Sevillę, w barwach której rozegrał 95 meczów ligowych. Strzelił w nich 5 bramek i zaliczył trzy asysty.

Czytaj także:
Gdzie on jest?! Hiszpanie pominęli Lewandowskiego
Co za zjazd! Były ekstraklasowicz zagra... w islandzkiej 5. lidze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pozamiatał! Wolej Brazylijczyka robi furorę w sieci


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Jules Kounde będzie wzmocnieniem dla Barcelony?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×