Wokół Jakuba Piotrowskiego, aktualnie reprezentującego barwy Fortuny Duesseldorf, ostatnio zrobiło się głośno w kontekście transferu. Dziennikarz Krzysztof Stanowski poinformował na swoim Twitterze, że ma on przejść do Ludogorecu Razgrad.
Swoje informacje w tej sprawie dorzucił także bułgarski dziennikarz Metodi Shumanov. Napisał on na tym samym portalu społecznościowym, że oczekuje się, że mistrz Bułgarii zapłaci Fortunie za tego zawodnika 1,3 mln euro. Ma to stanowić połowę kwoty, za którą sprzedadzą swojego pomocnika, Alexa Santanę.
24-latek w tym sezonie rozegrał dwa spotkania w drugiej Bundeslidze. W sumie w ramach nich spędził na boisku blisko kwadrans.
ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?
Z kolei w minionej kampanii Polak zanotował 28 występów na drugim poziomie rozgrywkowym w Niemczech, raz kierując piłkę do siatki rywali oraz notując dwie asysty. Piotrowski wystąpił także wówczas dwukrotnie w DFB-Pokal (niemiecki puchar kraju).
Polski pomocnik z ojczyzny wyjechał w lipcu 2018 roku, przechodząc wtedy z Pogoni Szczecin do belgijskiego Genku za 2 mln euro. Po dwóch latach "Smerfy" skierowały piłkarza na półroczne wypożyczenie do SK Beveren.
Po powrocie z niego, obrońcą zainteresowała się Fortuna, która ostatecznie kupiła Polaka. Opłata za ten transfer wyniosła 500 tys. euro.
Oficjalnie: z Rakowa do Warty. Duże wzmocnienie poznaniaków
Dolał oliwy do ognia. Niemiec zdradza nastroje w Bayernie Monachium