Drużyna Arkadiusza Milika kontynuuje przygotowania do nowego sezonu, w którym będzie występowała także w Lidze Mistrzów. Francuska ekipa rozegrała w środę sparing z Realem Betis, który zakończył się wynikiem 1:1.
Zadowolony z tego meczu może być reprezentant Polski, który w 87. minucie wpisał się na listę strzelców. 28-latek pojawił się na boisku w drugiej odsłonie, a końcówce spotkania wykazał się sprytem w polu karnym i pokonał bramkarza rywali. Uczciwie trzeba dopisać jednak, że Polak miał przy tym golu furę szczęścia.
Olympique w niedzielę zagra ostatni sparing w okresie przygotowawczym. Marsylczycy podejmą mistrzów Włoch, AC Milan. Tydzień później wkroczą już do gry w Ligue 1, a na start zmierzą się u siebie ze Stade Reims. Nie wiadomo jednak czy w tym spotkaniu wystąpi Arkadiusz Milik.
Jak informują dziennikarze niemieckiego portalu Sport1.de, Arkadiusz Milik znalazł się na liście piłkarzy, którzy mogą zastąpić Sebastiena Hallera w Borussii Dortmund (więcej przeczytasz TUTAJ-->).
Napastnik reprezentacji Polski przychodząc potencjalnie do Niemiec miałby szansę drugi raz w swojej karierze spróbować sił w Bundeslidze. Poprzednia przygoda nie była jednak udana. Łącznie udało mu się wówczas w barwach Bayeru 04 Leverkusen i FC Augsburg wystąpić w 28 meczach. W tym czasie 28-latek strzelił dwa gole oraz zanotował dwie asysty.
Zobacz także:
Zamieszanie z numerem Lewandowskiego. "To się w głowie nie mieści"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawił się jak Maradona. Kapitalny gol obrońcy